http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ogłoszenie

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy.


http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

#1 2012-01-05 16:43:29

 Klodi

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

32295668
Skąd: Śląsk (Milówka)
Zarejestrowany: 2011-11-23
Posty: 666

~Zapisy! :3

Hejooo :3
Zalazłaś/eś się w dziale MG, które jest pod mym władaniem. Tutaj, możesz się zapisać, a jeśli twoje podanie mi się spodoba, poprowadzę Ci przygodę :3 A oto i formularz zgłoszeniowy =^.^= :

Kod:

 
[b] Imię : [/b]
[b] Nazwisko: [/b] 
[b] Wiek: [/b] 
[b] Profesja: [/b] 
[b] Charakter: [/b] (Minimum 4 zdania.) 
[b] Cel: [/b] (I tu uczulam na cele typu: Być mistrzem pokemon... Lepej napisać ciekawsze :3)
[b] Historia: [/b] (O... Najważniejszy punkt zapisu! Tutaj z całego serca życzę weny. I ciekawych pomysłów. :3)
[b] Towarzysz: [/b]
[b] Poki towarzysza: [/b]
[b] Rywal: [/b]
[b] Poki rywala: [/b]
[b] Region: [/b] (Po którym ty, i ewentualnie twój towarzysz podróżujecie.)
[b] Prośby: [/b] (Tu możecie wpisać wszystko :3)
[b] Ulubiony żywioł: [/b] (Woda, Ogień, Ziemia, Powietrze. I ewentualnie zmieszane.)

Jeśli lubisz zagadki, proroctwa, tajemnice, pułapki, to trafiłeś na dobry trop. W moim MG, będą się dziać rzeczy niezwykłe! Ale bez zagadek, też przyjmę : D No, to na tyle! :3 Jeszcze raz powodzenia w pisaniu historii. :3

Ostatnio edytowany przez Klodi (2012-01-18 19:11:45)




http://oi39.tinypic.com/rismzn.jpg

Girl I got you so high, and I know you like,
So come and push it on me, if it feels alright,
When you drop it low, and break me off,
No, she doesn't mind (aight)
She doesn't mind (aight)
She doesn't mind.

Offline

 

#2 2012-01-05 17:27:51

 Ares

~Wreszcie umiem zmieniać dane w profilu ~

Skąd: Za górami i lasami
Zarejestrowany: 2011-10-11
Posty: 941

Re: ~Zapisy! :3

Imię :   Ares
Nazwisko: -
Wiek: 11
Profesja: Trener
Charakter: Jestem bardzo ciekawski i uparty. Nienawidzę gdy ktoś mi rozkazuje. Lubię przygody i zagadki.  Warto dodać, zę jestem niecierpliwy
Cel: Spotkać matkę.
Historia:
Ares urodził się na małej wiosce, w sercu Hoenn.
Jego rodzice nie mieli pieniędzy na to, aby wysłać go do szkoły.
Musiał uczyć się w domu ze swoim bratem.
Nie podobało mu się to, jego brat ciągle mu dokuczał.
Ares nie mógł doczekać się dnia w którym będzie mógł zacząć swoją pierwszą podróż, wtedy mógłby uciec od  tego diabła, zwanego bratem.
W wieku 5 lat, Ares spytał się mamy gdzie się urodził.
- Urodziłeś się w mieście Nacrene City.
Nie wiem dokładnie gdzie to jest, ale jest to bardzo daleko!-odpowiedziała mama.
- Jak możesz nie wiedzieć, przecież mnie tam urodziłaś!
- No wiesz...
- Powiedz!
- To nie ja cię urodziłam!-powiedziała mama smutnym głosem-Twoja prawdziwa mama była zbyt młoda, miała tylko 14 lat, więc postanowiłam cię przygarnąć.
- A wiesz jak moja mama miała na imię?
- Niezbyt pamiętam ale chyba Katie.
Ares, był zarazem podniecony jak i smutny.
- Kiedyś ją odnajdę!-przysiągł sobie.
I tak zaczął podróżować szukając swojej matki, przed jego podróżą, przydarzyło się dużo rzeczy np. jego mama zachorowała na raka, jego brat poszedł do więzienia a on wybrał pierwszego pokemona: Treecko.

Towarzysz: Chcę poznać
Poki towarzysza: -
Rywal: Poznać
Poki rywala:
Region: Można wszystkie?? Jeśli nie to Hoenn i Unova.
Prośby: (Proszę o dużo akcji i żeby przygoda mnie nie nudziła.

Ostatnio edytowany przez Ares (2012-01-07 15:30:44)


http://gifninja.com/animatedgifs/110055/leafeon.gif
Co, Leafek jako przewodnik po KP to nowość? xD
http://images.wikia.com/pokeespectaculos/es/images/c/c4/Cara_de_leafeon_pokesho.gif[/size]

Klikniecie? D: http://i.gpxpl.us/yIoQa/s.pnghttp://i.gpxpl.us/QsVQa/s.pnghttp://i.gpxpl.us/MGBRa/s.pnghttp://i.gpxpl.us/iApRa/s.pnghttp://i.gpxpl.us/aRfRa/s.pnghttp://i.gpxpl.us/jMlRa/s.pnghttp://i.gpxpl.us/zEdRg/s.pnghttp://i.gpxpl.us/LWOeT/s.pnghttp://i.gpxpl.us/eAUHD/s.pnghttp://i.gpxpl.us/mNDxa/s.pnghttp://i.gpxpl.us/Rmala/s.pnghttp://i.gpxpl.us/pXdla/s.pnghttp://i.gpxpl.us/UTZLa/s.pnghttp://i.gpxpl.us/JgPQa/s.pnghttp://i.gpxpl.us/MqGQa/s.pnghttp://i.gpxpl.us/hnEQa/s.pnghttp://i.gpxpl.us/IbhRa/s.png

Czy ty też nie ogarniasz, Goście?

Offline

 

#3 2012-01-05 17:58:09

 Klodi

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

32295668
Skąd: Śląsk (Milówka)
Zarejestrowany: 2011-11-23
Posty: 666

Re: ~Zapisy! :3

Szybko xD No więc tak... Kanade... Fajna historia, cel także... Z rogalem na twarzy Przyjmuję! Ares... Myślałam, że bede musiała Cię odrzucić... Ale... Mam na to pomysł... Przyjmuję! Do popisania w przygodzie xD




http://oi39.tinypic.com/rismzn.jpg

Girl I got you so high, and I know you like,
So come and push it on me, if it feels alright,
When you drop it low, and break me off,
No, she doesn't mind (aight)
She doesn't mind (aight)
She doesn't mind.

Offline

 

#4 2012-01-06 14:35:10

KRÓLIK SZATANA

http://i.imgur.com/7PjEk.png

Skąd: we mnie ochota na kota?
Zarejestrowany: 2011-08-09
Posty: 666
Starter: akt. Jolteon

Re: ~Zapisy! :3

Imię: Agor
Nazwisko: Tsunaki
Wiek: 15
Profesja: Trener
Charakter: Nie jest zbyt mądry jednak potrafi logicznie rozwiązać każdy problem. Bardzo lubi niebezpieczeństwo i ryzyko. Jest typem samotnika, jego jedynymi przyjaciółmi są jego pokemony. Można dodać też, że Agor jest dość zwariowanym chłopcem.
Cel: Odnaleźć ojca, ostatecznie też brata przy okazji staczając wiele walk pokemon
Historia:
  Agor od dzieciństwa miał duszę typowego trenera. Zawsze pakował się w kłopoty, a wychodził z nich zazwyczaj rozwiązaniem siłowym. Mieszkał w małej miejscowości Johto jednak w jego mieście wszyscy ludzie byli spokojni, dlatego też gdy zaczął rozgłaszać, że chce zostać trenerem pokemon ludzie wyśmiali go, jedynie dziwny staruszek z nadzieją i zaciekawieniem w oczach patrzał na niego lecz nie wytykał go palcem. Jego starszy brat brat - Alex, także postanowił zostać trenerem lecz po niecałym roku od wyruszenia na wyprawę zaginął bez śladu, dlatego też rodzice nie pozwolili Agorowi wyruszyć na wyprawę. Na ten temat powstało wiele kłótni.
  Pewnego dnia wolnego od pracy i na raz 15 urodzin Agora, chłopiec zauważył dziwny brak ojca. Podszedł do matki, która właśnie gotowała i zobaczył łzy na jej oczach. Po krótkiej chwili w której zdefiniował całkowity brak cebuli spytał się matki gdzie podział się ojciec. W odpowiedzi usłyszał, że został on wezwany do pracy policyjnej w terenie. Jednak po długiej walce z Zespołem R poinformowano, że prawdopodobnie został uprowadzony. Ta informacja wywarła ogromne wrażenie na chłopcu. Z łzami w oczach, po drodze szybko pisząc dlaczego postanowił uciec wybiegł na poszukiwanie ojca i brata. Po drodze zatrzymał go ten sam staruszek, który jako jedyny zachował powagę w sprawie Agora.
- To powinno Ci pomóc. - powiedział chłopakowi dając mu torbę i dziwną kulę. Chłopak otworzył torbę i znalazł tam wszystkie potrzebne mu do wędrówki rzeczy, po czym spojrzał na kulę. Była ona biało-czerwona z przyciskiem na środku oraz narysowanym płomieniem zaraz nad przyciskiem...
Towarzysz: -brak-
Poki towarzysza: -brak-
Rywal: Jak możesz to mi w późniejszej fazie gry jakiegoś wymyśl
Poki rywala: --||--
Region: Johto, następnie Hoenn, Sinnoh, Unova i na końcu Kanto
Prośby: Hmmm... może prosiłbym w pewnym momencie propozycję dojścia do jakiegoś zUego Teamu



http://desmond.imageshack.us/Himg809/scaled.php?server=809&filename=agor1.png&res=landing
                                             ~ KP | Box | Bank | Stragan ~       ~ Sygnaturka by Molin; Avatar by Mizu

" And there's nothing wrong with me.
This is how I'm supposed to be.
In a land of make belive,
that don't belive in me. "
                                                         ~ Green Day - Jesus of Suburbia

Offline

 

#5 2012-01-06 14:50:46

 Siergiej

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 127

Re: ~Zapisy! :3

Imię : Brian
Nazwisko: Hover
Wiek: 16
Profesja: Trener
Charakter: Nie jest Brian na pewno osobą skrytą. On wręcz uwielbia towarzystwo, a w szczególności, gdy jest w centrum uwagi. Kocha być duszą towarzystwa i dość często zdarza mu się zgrywać macho. Wychodzi mu to z różnym skutkiem, jednak nigdy się nie zraża. Inicjatywa taka wychodzi poniekąd od faktu, że bohater nasz wprost ubóstwia przebywanie wśród płci pięknej. Uważa się za "pępek świata" , nie lubi kiedy jest inaczej. Zazwyczaj jest wyluzowany i spokojny , często opowiada dowcipy , chodź niektóre nie są w ogóle śmieszne. Mimo tego łatwo zawiera znajomości i nie da się go nie lubić.
Cel: Rozpocząć nowe życie. Zaprzyjaźnić się z Seelem i doprowadzić do jego ewolucji. Wkroczyć i poznać zasady świata pokemon
Historia: Brian nie urodził się biednie, ani tym bardziej tragicznie. Matka nie zmarła przy porodzie ani po, a ojciec dobrze zarabiał i utrzymywał rodzinę. Brian będąc dzieckiem zawsze wszystkich dookoła rozśmieszał. Opowiadał różne niestworzone historie i kawały, które, pomimo iż nie były dobre, każdego ciągle bawiły. Naszemu bohaterowi nigdy nie brakowało uwagi, wpływ na to miał też fakt, że jest on jedynakiem. Kiedyś marzył o zostaniu aktorem i rockmanem. Niestety gdy był w wieku szkolnym okazało się, że nie ma za grosz głosu i gra w teatrze szkolnym szła mu jak manekinowi posklejanemu taśmą. Nie należał Brian do huliganów. Wprawdzie zdarzyło mu się parę razy zwiać ze szkoły, ale było to bardzo sporadyczne. Oceny w szkole za to miał bardzo dobre. Nauczyciele co do jednego nie mogli się nadziwić jego osiągnięciom. Co więcej chłopak nigdy się nie uczył. I tak minęło mu te łącznie 15 lat...
Zaraz, ale dlaczego 15? Przecież ma on 16 wiosen na karku. Zaraz to wytłumaczę...
Bowiem w wieku 15 lat zaczął on zadawać się z podejrzanymi ludźmi. Zaczął chodzić na imprezy, a rodzice nieraz martwili się o niego, gdy wychodził z kolegami wyglądającymi na kilka lat starszych. Tym bardziej martwiło ich to, że znacznie opuścił się w nauce. Sam Brian też niedługo się przekonał, jakie miało to konsekwencje...
Pewnego razu jak to zwykł szedł z owymi "kolegami" na imprezę. Nie szli jednak drogą taką jak zwykle. Jeden z nich mówił coś, że musi zajść gdzieś po drodze. Stanęli przed niezbyt zachęcającym budynkiem i weszli do środka. Hover niestety nie wszedł, bo powiedzieli mu, żeby został na dworze. Zostawili jednak otwarte drzwi, przez co udało mu się zasłyszeć kawałek ich rozmowy:
- Ej Ty no ale daj te balle!
- Nie ma kasy nie ma balli, co Ty sobie myślisz?!
- Dawaj albo sami sobie weźmiemy!

Wtedy zaciekawiony piętnastolatek wszedł do środka. Już z zewnątrz słyszał, że cała akcja rozgrywała się na piętrze, pozornie więc mógł na dole chodzić spokojnie. Dostrzegł uchylone drzwi. Położył rękę na klamce i otworzył. W środku było ciemno, więc po omacku ręką szukał przełącznika. Znalazł, nacisnął i... i to co zobaczył było dla niego szokiem. Pomieszczenie długie niczym korytarz w szpitalu. Całą przeciwną ścianę pokrywał mur klatek. Poszedł więc w lewo, żeby zobaczyć, co jest w tych klatkach. Niczego nie było. Chciał już wychodzić w obawie, że się zorientują, ale po chwili przełamał się i poszedł również na prawo. Oniemiał i stanął jak wryty, gdy w ostatniej klatce w kątku spostrzegł białego Pokemona. Ten na jego widok zaczął piszczeć ze szczęścia. Było to jednak dość głośne i po chwili kolejne słowa doszły Briana:
- Co to było?!
- Nic, Gruby, nic. Zdawało ci się.

Przypomniał sobie młodzieniec o naszyjniku ze zmniejszonym Pokeballem, który odkąd pamięta nosi. Oderwał więc piłkę od sznurka i w nagłym ataku paniki szybko otworzył drzwi klatki. Co za pech, czy nikt nie mógł ich naoliwić...?
- Ty na dole ktoś jest.
- Gdzie?! Ja nic nie słyszałem.
- No ktoś grzebie w Twoich klatkach.
- Sprawdźcie to!

I po chwili dosłyszał nasz bohater kroki. Kroki wyraźnie dochodziły od schodów. To nie był dobry znak... Złapał więc szybko uwolnionego Poka do piłki, zmniejszył ją ponownie i ile sił począł uciekać. Wybiegł z sali, a po paręnastu sekundach wybiegli też goniący. Całe szczęście Brian był dobrym sprinterem i po jakichś 200 metrach im uciekł. Stanął przed swoim domem, by trochę odetchnąć. Ledwo dychający będzie przecież budził podejrzenia. Gdy już czuł się w miarę normalnie, wrócił do domu jakby nigdy nic. Rodzicom powiedział, że imprezę odwołali. Poszedł do swojego pokoju. Wypuścił Pokemona bez obaw, bo u niego w domu ściany były dźwiękoszczelne. Nie miał pojęcia co to za stworek. Przypomniał sobie jednak o prezencie, który dostał od wujka na siódme urodziny. Nigdy nie wiedział do czego to służy, wujek jednak powiedział, że nazywa się to Pokedexem i na pewno kiedyś się mu przyda. Wyciągnął więc, odkurzył i nakierował na bielutkiego jak śnieg Poczka. Ku swemu wielkiemu zaskoczeniu, zadziałało. Dowiedział się, że Pokemon nazywa się Seel. Nic do szczęście więcej nie było mu trzeba. Wyściskał nowego kolegę i postanowił, że wyruszy w podróż Pokemon. 
Towarzysz: Brak ale później może dojść jakaś ładna dziewczyna , masz wolną rękę :3
Poki towarzysza: Czytaj wyżej :3
Rywal: Tu też masz wolny wybór
Poki rywala: Czytaj wyżej :3
Region: Kanto i z ewentualnym przejściem do innych regionów.
Prośby: Ciekawa fabuła , dużo akcji i główkowania , tajemnicze oraz miłosne wątki


http://oi56.tinypic.com/2ekswmd.jpg
http://img215.imageshack.us/img215/7563/siergiejmaster.jpg
http://fooh.pl/pokaz/1754489667.gif

Offline

 

#6 2012-01-06 15:39:30

Lucy

http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2012/076/9/b/pixel_dash_testing___by_shearx-d4t07md.gif

Zarejestrowany: 2011-06-11
Posty: 6666

Re: ~Zapisy! :3

Imię : Miku
Nazwisko: Hatsune
Wiek: 13
Profesja: Trenerka
Charakter: ( Miniumum 4 zdania.)
Cel: ( I tu uczulam na cele typu: Być mistrzem pokemon... Lepej napisać ciekawsze :3)
Historia:   Strach, niepokój panika i pokład. Co chwilę kołysanie... krzyk i sytuacja w, której nie ma wyjścia. Nie ma się marzeń to tylko wspomnienia....
                                                                 ********
Hatsune Miku dwunastoletnia dziewczynka. Kochająca swoją pokemonkę Pikachu oraz swoich rodziców. Mała osóbka właśnie spała zanurzona w marzeniach. Po chwili usłyszała charakterystyczny odgłos budzika, który brzęczał niedaleko jej. Otworzyła swoje błękitne oczka i przetarła je ziewając i słodko spoglądając na Pikachu, która spała na jej łóżku. Miku nie chciała jej budzić więc aby się bardziej przebudzić niechętnie poszła do łazienki aby przemyć swoją zmęczoną od snu twarz. Po dłuższym czasie ubrała się w krótkie jeansy i żółtą koszulkę. Gdy wróciła do swojego pokoju mała myszka czekała na nią z uśmiechem podskakując radośnie i wymachując ogonkiem. Miku uśmiechnęła się do niej a Pikasia wskoczyła na jej ramię. Dziewczynka poszła do kuchni aby przyjaźnie powitać swoich rodziców, którzy zapewne już siedzieli przy stole i zajadali kanapki. Jednak ku jej zdziwieniu mama podbiegła do niej i czule ucałowała w czoło. Przytulając mocno czułym głosem powiedziała.
- Wszystkiego najlepszego kochanie.
No przecież dzisiaj Miku kończy 12 lat. Zupełnie zapomniała o swoich urodzinach. Po chwili ujrzała swojego tatę, który ubrany był w marynarskie ciuchy. Zdziwiła się i to bardzo, ponieważ jej ojciec nigdy nie chodził w takich ''dziwacznych'' ubraniach. Uśmiechnął się do niej promiennie a ta lekko się zaczerwieniła. Po przyjemnych chwilach ojciec zawołał swoją córkę i żonę mówiąc.
- A więc czas na niespodziankę!.
Donośnym głosem powiedział i ruszył nad wodę, gdzie stał ogromny biały statek lekko kołysząc się od fal. Drobna istotka była zdziwiona, ale jednocześnie bardzo szczęśliwa. To będzie jej pierwszy rejs w jej życiu. Widać było, że pokemonka także była szczęśliwa. Po chwili cichym głosem wymamrotała coś pod nosem.
- Czy to ta niespodzianka.
Mama spojrzała na nią i kiwnęła główką. Dziewczynka w podskokach ruszyła na pokład podziwiając widoki. Już po paru sekundach wszyscy byli na pokładzie a statek ''zawył'' i nagle zaczął płynąć. Miku rozmawiała z rodzicami o różnych sprawach oraz częstowała swoją starterkę brązowymi kuleczkami czekoladowymi, które sama też jadła. Widać było, że Daisy smakowały i jadła je ze smakiem. Po dwóch godzinach widać było tylko morze i niebo. Fale były coraz większe i większe, ale dziewczynce to nie przeszkadzało. Nie wiedziała co może się stać, gdy fale są ogromne. Po długiej chwili niebo zaczęło się ściemniać a ciemne chmury przykryły słońce. Statek zaczął się mocniej kołysać przez co rodzice byli lekko niespokojni. Jednak ukrywali to przed swoją córką aby nie zepsuć jej humoru. Miku poszła do łazienki schodząc na dół razem z Pikachu. Nie wiedziała, że na zewnątrz pogoda była okrutna. Po chwili mała usłyszała grzmot przez co na jej twarzy można było zauważyć strach i niepokój. Pikachu nie była zadowolona i drżała na jej ramieniu. Wystraszona dziewczynka wybiegła z łazienki aby odnaleźć rodziców, lecz statek mocno się zakołysał i upadła na podłogę drżąc ze strachu. Chciała wołać pomocy, ale nie mogła wydusić z siebie żadnego słowa. Po chwili usłyszała kroki. Wstała i zaczęła iść w kierunku usłyszanych kroków. Nagle przed nią ujawniła się zakapturzona biała postać i wyciągnęła ku jej dłoń. Dziewczynka poczuła się bezpieczna i bez wahania podała swoją rękę. Jednak piękna chwila nie trwała długo, ponieważ nieznajoma postać zmieniała barwę na coraz ciemniejszą a po chwili była już czarna. Miku szybko odchyliła dłoń i drżąc oraz zaciskając zęby spoglądała na okropną postać a co najgorsze ręką tej postaci stała się zgniła. Mała szybko pobiegła w przeciwnym kierunku od tajemniczego czegoś, które zaczęło podążać za małą. Miku wpadła do kuchni płacząc i szukając jakiegoś schronienia. Szybko odnalazła szafkę, która była ciasna, lecz drobna istotka spokojnie się w niej zmieści. Odchyliła szafkę i weszła do niej trzęsąc się i układając tak aby było jej wygodniej. Po chwili usłyszała kroki, które zbliżały się do kuchni. Mała przestała się ruszać i wstrzymała oddech jednak nie mogła robić tego w nieskończoność. Dobrze tylko, że Pikachu była na jej ramieniu. Dziewczynka wiedziała, że pokemonka może zaatakować wroga, ale bardzo tego nie chciała. Wolała siedzieć cicho w ukrytym miejscu. Tymczasem coś zbliżało się coraz bardziej do kryjówki w, którym ukrywało się bezbronne dziecko...
Towarzysz: Nikt
Poki towarzysza: Nikt
Rywal: Nikt
Poki rywala: Nikt
Region: Wszystkie ( Po którym ty, i ewentualnie twój towarzysz podróżujecie. )
Prośby: Moja przygoda już należy do cb co będzie dalej i pogłówkuj co może być dalej... W końcu to miała być tajemnicza historia a wiec proszę :3

Ostatnio edytowany przez Izka (2012-01-06 15:40:25)


Kliknij w elfice czyli Lucy, która przekieruję cię do mojej mrocznej KP:

http://i50.tinypic.com/ygf36.gif

Poczki, które LoVciam:

http://img41.imageshack.us/img41/1409/izka.png

Klik w te słodziaki a będziesz w mojej KP ^^

http://25.media.tumblr.com/tumblr_lfq3myoI4I1qesvxbo1_400.gif

Klik w Kyuubi a znajdziesz się w mojej przygodzie. Przy okazji biały lisek jest z Puella Magi Madoka Magica pooglądajcie te anime <3

http://oi51.tinypic.com/23mk7f9.jpg

Zarąbiste ^^:
http://img52.imageshack.us/img52/1834/izad.png
http://img809.imageshack.us/img809/1082/iza1.png
http://img849.imageshack.us/img849/3781/iza2r.png
http://img705.imageshack.us/img705/7131/iza3.png

Offline

 

#7 2012-01-06 17:08:37

 Klodi

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

32295668
Skąd: Śląsk (Milówka)
Zarejestrowany: 2011-11-23
Posty: 666

Re: ~Zapisy! :3

Agor... Wybacz, ale Odrzucam! Siergiej i Izka... Przyjęci! Moi i nie oddam!! :3 Przygody później :3




http://oi39.tinypic.com/rismzn.jpg

Girl I got you so high, and I know you like,
So come and push it on me, if it feels alright,
When you drop it low, and break me off,
No, she doesn't mind (aight)
She doesn't mind (aight)
She doesn't mind.

Offline

 

#8 2012-01-19 20:41:45

 Klodi

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

32295668
Skąd: Śląsk (Milówka)
Zarejestrowany: 2011-11-23
Posty: 666

Re: ~Zapisy! :3

Ta - je - mni - cze! :3 Przyjęty Przygoda za chwilkę.




http://oi39.tinypic.com/rismzn.jpg

Girl I got you so high, and I know you like,
So come and push it on me, if it feels alright,
When you drop it low, and break me off,
No, she doesn't mind (aight)
She doesn't mind (aight)
She doesn't mind.

Offline

 

#9 2012-01-19 21:10:52

 BYŁ JUŻ SZATANEM

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Skąd: Niemce
Zarejestrowany: 2011-06-05
Posty: 1666

Re: ~Zapisy! :3

Imię : Ash
Nazwisko: Ferin
Wiek: 13
Profesja: Trener
Charakter: Ash jest naprawdę twórczy a szczególnie jeśli chodzi o piosenki. Przeważnie jest miły dla innych, ale jeśli ktoś go naprawdę zdenerwuje, to Ash nie odpuści tej osobie.  Jest uparty i nigdy się nie podaje. Uwielbia być dowódcą we wszelkich sprawach, nawet zabawach. Musi być najlepszy i nic go nie powstrzyma.
Cel: Odnaleźć rodziców i pokonać łotrów którzy ich porwali.
Historia: Ash nie był lubiany w szkole, w Sinnoh, głównie przez swój charakter. Jego jedynym przyjacielem był Dan Kuso, który jak się później okazało, stał się jego rywalem. Kilka dni po 13 urodzinach Asha postanowił wyruszyć w podróż Pokemon, a z okazji swoich urodzin dostał swojego pierwszego Poka - Treecko. Niestety jego plan nie wypalił, ponieważ kiedy wrócił do domu ze szkoły okazało się, że jego rodziców nie ma! Byli oni naukowcami i pracowali ostatnio nad badaniem legend. W domu znalazł kartkę z napisem: "W następny tydzień spotkamy się w Kanto". Ash się załamał, ale postanowił coś z tym zrobić. Kartka wypadła pewnie jednemu z ludzi, którzy porwali jego rodziców i przez to Ash wiedział, gdzie ich szukać. Postanowił, że wyruszy do Kanto za kilka godzin, a przez ten czas się przygotuje. Kilka chwil przed wylotem do innego regionu jego kolega Dan obiecał mu, że się jeszcze spotkają, o on będzie w tedy najlepszy. Podali sobie dłonie po czym Ash wsiadł do samolotu i odleciał...
Towarzysz: Może kiedyś?
Poki towarzysza: To by był twój wybór
Rywal: Dan Kuso (Sinnoh), i jakiś wymyślony, którego spotkam w pozostałych regionach.
Poki rywala: Dan: Chimchar
Region: Po kolei wszystkie regiony. Start z Kanto.
Prośby: Dość częste odpisy i abyś była wspaniałym MG!
Ulubiony żywioł: Roślinność i Ogień

Słabo napisałem ale mam nadzieję, że wystarczająco dobrze XD


Moja druga połówka: Loca-Loca
Chłopak, który lubi MLP: FiM
http://www.wallz.eu/files/thumbs/4/428/200_428644.jpg
http://www.pokemon-crystal.pun.pl/viewtopic.php?id=2500
http://img40.imageshack.us/img40/8237/polak999.pnghttp://desmond.imageshack.us/Himg339/scaled.php?server=339&filename=polak999.png&res=medium

Offline

 

#10 2012-01-19 23:44:03

 Incendia

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

40016370
Zarejestrowany: 2012-01-16
Posty: 101

Re: ~Zapisy! :3

Imię: Incendia
Nazwisko: Fire
Wiek: 18 lat
Profesja: Trenerka
Charakter: Incendia to bardzo sprytna dziewczyna która potrafi sobie radzić w życiu, jest zaradna. Jej odwaga i waleczność są niesamowite... Nie jest przeciętną nastolatką. Potrafi być ostra, wredna, uparta...  Musi taka być jeśli chce przetrwać w tej poplątanej historii jej rodziny. Zawsze stawia na swoim do końca, choćby nie miała racji. Nigdy się nie poddaje. Jest nieufna i podejrzliwa, ale, gdy ktoś zasłuży na jej przyjaźń zawsze będzie mógł na niej polegać.
Cel: Zemścić się na Maxim i  Archim. Zlikwidować zespoły Magma i Aqua.
Historia: Rodzice  Incedii poznali się podczas finałów Wielkiego Festiwalu w których oboje brali udział. Byli bardzo utalentowanymi koordynatorami. Po zaciętej walce ostatecznie zwyciężyła Matka dziewczyny jednak od początku do samego końca pojedynek był wyrównany. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Niesamowite jak szybko rywali mogła połączyć potężna więź miłosna. Znajomi i rodzina nie zdążyli się nawet pogodzić z faktem, że ci są razem, a para szybko pobrała się i zapragnęła założyć rodzinę. Idealnie do siebie pasowali, byli po prostu dla siebie stworzeni! Wpatrzeni w siebie nawzajem jak w obrazek... Ale tak. Czegoś im brakowało. Dziecka. I tak po dziewięciu miesiącach urodziła im się mała, zdrowa dziewczynka której nadali niespotykane imię, które jak się później okazuje idealnie odzwierciedliło jej ognisty charakter - Incendia. To urocze maleństwo było dla nich całym światem! Wszystko kręciło się wokół niego, nic nie było ważniejsze. Dziewczynka rosła jak na drożdżach. Od początku była pełna energii, mały, słodki łobuziak. Wesoła dziewczynka na swoje piąte urodziny otrzymała podopiecznego, szczeniaczka który już zawsze miał jej strzec - Growlithe. Nadała mu imię Flamme.

  Niestety, rodzicom Incendii nie dane było się dłużej nią nacieszyć. Byli bowiem oni spokrewnieni z ważnymi członkami Zespołu Magma, dlatego największy rywal tej drużyny, Zespół Aqua ciągle uprzykrzał życie tej niewinnej rodzinie. Mimo, że nie chcieli mieć nic wspólnego z przestępczością to nie mieli innego wyjścia... Wujkiem Incedii był Maxie. Tak, ten Maxie. Lider Zespołu Magma. Co prawda jego brat, a ojciec dziewczynki odwrócił się od niego. Nie chciał mieć nic wspólnego z człowiekiem który wyrządził tyle zła. Niestety Archie nic o tym nie wiedział, a, że szczerze pragnął cierpienia Maxiego, fizycznego jak też psychicznego postanowił zabić jego ostatnich członków rodziny. Zespół Aqua wpadł w nocy do niewielkiego domku i na nic się zdały starania Pokemonów rodziny. Stworki zostały Pokonane, a ojciec Incendii zamordowany. Matka szybko uciekła z córką na strych. Schowała ją w starej szafie i kazała cicho siedzieć dopóki nikt jej nie znajdzie. Growlithe kazała przyrzec, że będzie strzegł dziewczynki jak oczka w głowie do końca jej dni. Flamme oczywiście przyjął z dumą powierzone mu zadanie. Matka szybko zbiegła na dół szukając innej kryjówki by nie zdemaskować przed Zespołem swojej córeczki. Archie osobiście znalazł bezbronną kobietę i własnoręcznie ją zamordował. Nie miał wyrzutów sumienia. Nie czuł nic. Zamordował dwóch ludzi z zimną krwią tylko dlatego, że byli krewnymi jego największego wroga.

  I tak oto mała Incendia została osierocona w wieku 6 lat. Zespół Aqua nie wiedział o istnieniu dziewczynki więc myśląc, że Maxie został sam na świecie tylko podpalił dom by zatuszować dowody zbrodni. Growlithe wyskoczył przez okno z dziewczynką na grzbiecie w ostatniej chwili. Długo rozpaczali przyglądając się płonącemu domowi, czuli, że właśnie znika ich szczęśliwe dzieciństwo. Później dziewczynkę odnalazł jej wujek, całą i zdrową. Jedynie trochę przerażoną i zrozpaczoną, nadal nie mogła pojąć co się stało. Była zbyt młoda na taką tragedię.

   Wychował ją na dobrą członkinię Zespołu Magma. Wiedział, że będzie pragnęła zemsty na Archie za zabicie jej rodziców. I faktycznie szczerze jej pragnęła. Ale równie dużym wstrętem darzyła wuja. Zmuszał ją do krzywdzenia innych, niewinnych ludzi i Pokemonów... No i gdyby nie on jej rodzice dalej by żyli. To przez niego straciła zaufanie do ludzi. To przez niego była samotna. Dobrze, że chociaż pozwolił jej zatrzymać Flamme... Ten Growlithe był jej jedynym przyjacielem! Czuła się zabłąkana... Jak trafiła do grupy przestępczej? Przecież ona nie jest zła! Nie chce krzywdzić ludzi! A od 6 lat musiała wspierać grupę która tylko tym się zajmowała! Krzywdzeniem niewinnych ludzi i Pokemonów! To samo czuł jej przyjaciel. Wytrwała z wujkiem 12 lat. Przez 12 lat była jego rozpieszczaną ulubienicą, ostatnim członkiem jego rodziny... Wiedziała, że skoro jest jego siostrzenicą grozi jej wielkie niebezpieczeństwo ze strony Zespołu Aqua. Tylko w dobrze zabezpieczonej bazie Zespołu Magma nic jej nie groziło. Ale nie przejmowała się tym... Pragnęła pojedynków z nimi. Pragnęła powolnej zemsty. I na nich i na Zespole Magma. Pragnęła zlikwidowania obu tych grup przestępczych.

  Dlatego pewnej nocy razem z Growlithe uciekła zabierając ze sobą tylko potrzebny sprzęt jak PokeDex, PokeBalle... Po byciu członkinią Zespołu Magma zostało jej tylko zamiłowanie do Pokemonów ognistych i... Strój. Wie, że oba zespoły będą ją gonić... Jeden z celem zabicia jej by Maxie został na świecie sam jak palec, bez rodziny. Ale chyba wolała to niż wpadnięcie w łapska drugiej grupy która zabrałaby ją z powrotem do wuja. A tam musiała by krzywdzić i mordować. Ona jednak nie ma zamiaru dać się złapać. Zemści się. I na Archie i na Maxim...
Towarzysz: Podczas przygody mogę spotkać jakiegoś fajnego chłopaka ; P Jeśli jednak nie lubisz wątków miłosnych to nie muszę.
Poki  towarzysza: Sama wymyślisz ^ ^
Rywal: Brak. Tutaj jednak wcisnę wrogów: Maxie i Archie (Ogólnie to całe zespoły Magma i Aqua)
Poki rywala: Brak rywala. Wrogowie: Zespół Magma - Jakieś ogniste, a zespół Aqua - Jakieś wodne XD Sam wymyśl przy dokładniejszych postaciach ; )
Region: Hoenn
Prośby: Wybrałam Hoenn bo tam są moje wrogie zespoły, ale chciałabym spotykać Pokemony ze wszystkich regionów ^ ^ Oczywiście jak najwięcej ognistych *.* Pragnę też podkreślić, że zależy mi na jakości odpisów, a nie na ich częstotliwości :3
Ulubiony żywioł: Jeszcze pytasz? @_@ Oczywiście, że ogień! <3


Karta Postaci | Gra | FanArt | dA | Box

Moja ognista drużyna:
http://cdn.bulbagarden.net/media/upload/e/e7/MDP058.png http://cdn.bulbagarden.net/media/upload/4/46/MDP390.png

Kupię każdego Pokemona Ognistego lub w połowie ognistego którego nie posiadam! Jeśli masz owego na sprzedaż skontaktuj się ze mną na PW!

Offline

 

#11 2012-01-20 16:15:57

 Klodi

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

32295668
Skąd: Śląsk (Milówka)
Zarejestrowany: 2011-11-23
Posty: 666

Re: ~Zapisy! :3

Polak i Incendia... Przygody tajemnicze, jakie chciałam :3 Wszystko super! Po co ja tyle pisze... Po prostu, Przyjęci!!!! =^.^=

Ostatnio edytowany przez Klodi (2012-01-20 16:17:12)




http://oi39.tinypic.com/rismzn.jpg

Girl I got you so high, and I know you like,
So come and push it on me, if it feels alright,
When you drop it low, and break me off,
No, she doesn't mind (aight)
She doesn't mind (aight)
She doesn't mind.

Offline

 

#12 2012-01-21 13:47:15

 Rasputin

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

34801299
Call me!
Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2012-01-20
Posty: 166

Re: ~Zapisy! :3

Imię : Rasputin
Nazwisko: Asakura
Wiek: 14
Profesja: Trener
Charakter: Chłopak o przyjaznym usposobieniu do świata, normalny szarak wśród tłumu. Lubi słuchać muzyki, spacerować i wygłupiać się. Przeważnie siedzi sam, jest typem samotnika a jeśli ktoś się dosiądzie to zazwyczaj nie prowadzi rozmowy. Lubi wyprawy i inne przechadzki.
Cel: Poznać nowych ludzi i podróżować bez celu, mieć wiele przygód
Historia: Chłopak który ma 14 lat chodzi po mieście słuchając muzyki i nie wyróżniał się z tłumu do pewnego czasu. Któregoś dnia podczas przechadzki słuchając muzyki nie słyszał nic tylko to co grało w słuchawkach został poturbowany przez Taurosa, potężnego dzikiego byka. Chłopak trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami. Po długieeeej kuracji w szpitalu postanowił znależdż owego byka. Natrafił na niego na polanie broniącego się przed jakimiś ludzmi. Postanowił że mu pomorze i pobiegł do starszej siostry która miała już kilka pokemonów. Zaprowadził ja na polane by rozprawiła się z ludzmi za pomocą swojego najsilniejszego pokemona Scizora. Po chwili było po problemie i Tauros widząc to postanowił przeprosić za to że poturbował chłopaka i wyruszyć z nim w podróż.
Towarzysz: Siostra Anna (co jakiś czas jak można by się pojawiała)
Poki towarzysza: Scizor, Miniun, Plusly, Kingler, Corpfish, Monferno
Rywal: ----
Poki rywala: -----
Region: Kanto
Prośby: Ciekawe przygody
Ulubiony żywioł: Normalny


Jak mnie denerwuje jak ktoś pisze ''aha''
http://i43.tinypic.com/b63rrc.png Maja Kartaja
http://pokefarm.org/_ext/BDZXxFuOxGRX6DZN0DR~5 Kliknij Plossie
http://djenergizer.eu/banner.png

Offline

 

#13 2012-01-21 15:21:58

 Klodi

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

32295668
Skąd: Śląsk (Milówka)
Zarejestrowany: 2011-11-23
Posty: 666

Re: ~Zapisy! :3

Po dość długim zastanowieniu, doszłam do wniosku, że... Cię... Przyjmę! Mam pomysł co do twojej kuracji C: Bój się mnie, albowiem, lubie zagadki xP




http://oi39.tinypic.com/rismzn.jpg

Girl I got you so high, and I know you like,
So come and push it on me, if it feels alright,
When you drop it low, and break me off,
No, she doesn't mind (aight)
She doesn't mind (aight)
She doesn't mind.

Offline

 

#14 2012-01-21 16:16:05

Hik.

Gość

Re: ~Zapisy! :3

Imię : Yoshi Hik
Nazwisko: Otsuki
Wiek: 16
Profesja: Trener
Charakter: Takie wredne cuś, które próbuje zrobić by panował wszechobecny spokój. Szczery do bólu... Czasem aż za bardzo, co może irytować innych. Wybuchowy i szalony. Jednak próbuje zachować pozory normalności. Tylko wróć. Co rozumiemy przez słowo szalony? Szalony to przede wszystkim chaotyczność, niekiedy brak logiki. Co nie wyklucza, że nie umie logicznie myśleć, wręcz przeciwnie. Myśli bardzo logicznie, jednak czasem jego zakręcony charakter daje się we znaki. Cyniczność wylewa się z niego całkowicie. Często używa sarkazmu jako ofensywy, po czym może atakować psychicznie (słownie) lub po prostu olać taką osobę. ;3
Cel: Zdobyć Politoeda. <333 Odkąd jestem na forum to mój największy cel. >D Z historii wynikną jeszcze dwa cele.
Historia:
- Hm... - Westchnął cicho facet siedzący w rogu sali, przyglądając się stojącej tam dziewczynie (tak mówię o Tobie Klodi. >D). - Czego szukasz? - Zadał pytanie bardziej retoryczne, bo nawet nie czekał na odpowiedź. - Skoro już tu jesteś, to opowiem Ci los Twojego nowego gracza. - Zaśmiał się pod nosem, próbując zachować mroczny klimat w sali. Okna były zasłonięte, a jedyne co dawało jakiekolwiek światło to świeczka znajdująca się koło fotela, na którym siedział owy mężczyzna. - Cofnijmy czas o 16 lat wstecz. Po wielu staraniach dwójka ludzi spłodziła Yoshi'ego. Po urodzeniu był on wcześniakiem, lekarze dawali mu nikłe szanse na przeżycie... - Powiedział, nagle urywając, rozejrzał się wokoło i pokazał Ci byś usiadła obok. - Po mimo nikłych szans na przeżycie, udało się i minęło jakieś  5 lat w spokoju. Hik rósł i rozwijał się. Kiedyś zobaczył film w telewizji, spodobało mu się to w jaki sposób go wykonano i postanowił zostać reżyserem. A dokładniej dwa lata później to postanowił, kiedy poznał to tajemnicze słowo. - Zatrzymał znów, aby odsapnąć, jednak zaraz po tym przypomniał się co miało miejsce w 7 roku życia Yoshi'ego. - Po mimo tego, że żyli oni długo i spokojnie, matka Yo zeszła na zawał w niespodziewanych okolicznościach. Niestety w tym czasie Hik załamał się i uciekł z domu. Ojciec po mimo tego, że go szukał i tak go nie znalazł. W ten znalazł małego pokemona. Pod nazwą Venonat. - Uśmiechnął się wspominając tą chwilę. - Był samotny i rozpaczał, zupełnie jak Yoshi w tej chwili. Postanowili więc zaopiekować się sobą nawzajem. Hik wszystkiego uczył się sam, poznając ludzi, którzy tłumaczyli mu podczas rozmów, niektóre rzeczy... Kiedyś wpadł na trop jakieś zagubionej jaskini. Aktualnie ma on 16 lat i starał się zostać reżyserem, jednak nie udało mu się to. Postanowił więc, że odnajdzie świątynie (możesz jak sobie tylko chcesz modyfikować wątek ze świątynią) i stanie się sławny, co pozwoli mu na spełnienie jego marzenia związanego z reżyseriami. - Odetchnął z ulgą, po zakończonym wywodzie. - A teraz możesz iść. - Powiedział to w taki sposób jakby chciał się jej pozbyć jak najszybciej z domu, jednak nie czekał na reakcje, najwyżej jak tu wróci, a ona dalej będzie to wyrzuci ją za drzwi.
Towarzysz: Brak.
Poki towarzysza: ~
Rywal: Brak, wprowadzi się później, zależy od Twego humoru. 
Poki rywala: ~
Region: Dajmy Jotho. ;3
Prośby: Pod żadnym pozorem nie chce poków z Unova. Ne, ne, ne... Nie wyrażam zgody, nie podobają mi się, tak samo jak cały region.
Ulubiony żywioł: Woda~

Może być niekiedy coś źle, głowa mnie boli. xD I tylko się nie rozpędzaj. >D

 

#15 2012-01-21 16:36:19

 Klodi

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

32295668
Skąd: Śląsk (Milówka)
Zarejestrowany: 2011-11-23
Posty: 666

Re: ~Zapisy! :3

Ja Ci dam wywalić mnie za drzwi!!! Ale i tak Przyjęty... =.='




http://oi39.tinypic.com/rismzn.jpg

Girl I got you so high, and I know you like,
So come and push it on me, if it feels alright,
When you drop it low, and break me off,
No, she doesn't mind (aight)
She doesn't mind (aight)
She doesn't mind.

Offline

 

#16 2012-01-27 12:00:31

lolekxd

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-08-09
Posty: 81

Re: ~Zapisy! :3

Imię : James
Nazwisko: Gem
Wiek: 16
Profesja: Trener
Charakter: James to miły, koleżeński chłopiec. Zawsze chodzi uśmiechnięty. Lecz jego najważniejszą cechą jest uparte dążenie do celu. Zawsze chce osiągnąć wyznaczony sobie cel.
Cel: Odnaleźć i zniszczyć ditto rozrabiakę (o nim w historii).
Historia: James był zwyczajnym chłopcem mieszkającym w Regionie Sinnoh. Przeprowadził się on z rodzinnego miasta- Twinleaf do Jubilife. Co go tu sprowadziło? Otóż miasteczko Twinleaf to mała wioska. Znajdowało się tam kilka domków rodzinnych. Mały James wiódł tam spokojne życie. Jednak pewnego wieczoru jego wzrok przykuła łuna niebieskiego światła. postanowił pobiec do jego źródła. Ujrzał tam
pokemona spowitego w niebieskim dymie. Odleciał w kierunku Jubilife city, a chłopiec słyszał głos:

Choć za mną

Naiwny James oczywiście pobiegł za tym dziwnym stworzeniem, po czym zabłądził w lesie. Usłyszał szyderczy śmiech. Na szczęście szybko odnalazł się ale w innym mieście- Jubilife! Musiał więc żebrać o pomoc. Zebrał także informacje na temat dziwnego pokemona. Okazało się, że to ditto rozrabiaka, który lubi płatać figle innym ludziom. Dowiedział się też, iż nie jest jedyną ofiarą głupiego żartu.

Mineły zaledwie dwa tygodnie, a James przeczytał w gazecie, że dwoje zrozpaczonych rodziców popełniło samobójstwo bo zaginął ich syn. Szybko zorientował się, iż chodzi o jego biologicznych rodziców. od tej pory miał tylko jeden cel- utworzyć silną drużynę pokemonów i pokonać ditto.
Towarzysz: [brak]
Poki towarzysza: ---
Rywal: Chcę go poznać w przygodzie.
Poki rywala: losowe
Region: Sinnoh, (rzadziej) Unova
Prośby: Chciałbym złapać silny team. Niech ditto rozrabiaka pojawi się kilka razy w historii, ale zniszczę go ostatecznie.
Ulubiony żywioł: smok

Ostatnio edytowany przez lolekxd (2012-02-01 13:38:21)


http://media.giantbomb.com/uploads/1/14892/1449945-luxray.jpg[center]
[center]Kocham to zdjęcie


TEAM


http://cdn.bulbagarden.net/media/upload/9/9d/551.png



https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-snc4/372982_177209502379854_1315292473_n.jpg

Offline

 

#17 2012-01-30 20:15:28

Kamol

http://i.imgur.com/DzZMe.png

Zarejestrowany: 2011-10-19
Posty: 144

Re: ~Zapisy! :3

Imię : Kamol
Nazwisko: Nagashi
Wiek: 14 lat
Profesja: Trener
Charakter: Chłopak bardzo uparty. Jest bardzo zawzięty i gdy coś rozpocznie zawsze doprowadza do samego końca. Jest czasami trochę nierozgarnięty ale mimo tego jest bardzo inteligentny. Chłopak charakteryzuje się wielką odwagą.
Cel: Pokonać swojego rywala i pokazać mu, że jednak mimo wielkiej siły nie potrafi jej wykorzystywać. Zdobycie min. 1 pokemona shin. Zdemaskowanie tajemniczej postaci.
Historia: Chłopak urodził się w malutkiej wiosce niedaleko głównego miasta Shinnoh. Kamol od zawsze interesował się pokemonami, które panują nad potężnym żywiołem, który w nieodpowiednich rękach niesie strach i zniszczenie. Chłopak na widok ognistych pokemonów tracił rozum. Zawsze pragnął dostać jednego z takich pokemonów. W wieku 6 lat chłopiec zauważył coś bardzo dziwnego. Od pory pożaru pobliskiego lasu gdy w pobliżu chłopca działy się straszne lub dziwne sytuacje zawsze widział dziwną postać w kapturze. Gdy na nią spoglądał wyglądała tak jakby chciała jemu coś zrobić. Jednak Kamol nigdy się tym bardzo nie przejmował aż do momentu zniknięcia jego najukochańszej maskotki. Na jej miejscu znalazła się jedynie kartka z wypalonym napisem "Wkrótce się spotkamy" dalsza cześć była na odwrocie, a było to.. " I dowiesz się co to strach. Kamol od tej pory bardzo na siebie uważał. Nigdy bardzo nie oddalał się od innych. Dwa dni przed jego urodzinami tata dał mu startera. Była to pokemałpka. Kamol nazwał ją Diablo. Dostał także 5 pokeballi i jeszcze pokedex oraz pieniądze na wydatki. Wtedy tata powiedział mu, że już czas na jego podróż.  Chłopak wyjechał z rodzinnej wioski już następnego dnia. Na samym początku przeszedł przez las i gdy już znalazł się po drugiej stronie zauważył, że jest w jakimś dziwnym miejscu. Było to jeziorko. Tam zauważył buizela. Przywitał się z nim lecz nagle usłyszał krzyk.
-Zostaw go!!On nie jest twój.
Był to chłopak, który powiedział, że nazywa się Regi, i że chce stoczyć z kimś walkę. Zauważył mój pokeball z Diablo i wyzwał mnie do walki. Diablo znał już o 3 ataki więcej, ponieważ Kamol dał mu TM. Mimo tego buizel używał zbyt mocnych ataków. Diablo oberwał wodnym pulsem i wodną bronią. Od razu padł z przemęczenia. Regi nazwał go słabym trenerem, który nie ma z nikim szans. Kamol schował swojego pokemona i odbiegł. Zaniósł go do Poke Centrum gdzie został wyleczony. Teraz chłopiec czeka przed Poke Centrum i rozgląda się gdzie tu pójść ...
Towarzysz: -- (Ale chce spotkać)
Poki towarzysza: --
Rywal: Regi
Poki rywala: Buizel (Ale nie wiem czy zdobył więcej pokemonów od pierwszego spotkania.)
Region: Shinnoh
Prośby: Proszę cię o coś strasznego w czasie podróży i o mały wątek romantyczny ^^ .
Ulubiony żywioł: Ogień
__________________________________________________________________________
A teraz powiadomienie. Jestem dyslektykiem więc nie denerwuj się gdy będę pisał z błędami. Czasami może mi się to zdarzyć ale to tylko raz za czas bo program poprawia mi błędy.


http://img7.imageshack.us/img7/8439/trybninja.png

Moje drużyna :
- Chimchar (Diablo)

Pokemony w Boxie:
-Brak

Offline

 

#18 2012-02-01 12:14:11

 Klodi

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

32295668
Skąd: Śląsk (Milówka)
Zarejestrowany: 2011-11-23
Posty: 666

Re: ~Zapisy! :3

Lolek (@_@), nie kumam tylko tego: Wiek: 16, gdy tylko osiągnie 10 rok życia. Huh? @_@ Popraw, a przyjmę. Kamol, Przyjęty!




http://oi39.tinypic.com/rismzn.jpg

Girl I got you so high, and I know you like,
So come and push it on me, if it feels alright,
When you drop it low, and break me off,
No, she doesn't mind (aight)
She doesn't mind (aight)
She doesn't mind.

Offline

 

#19 2012-02-09 20:06:46

lolekxd

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-08-09
Posty: 81

Re: ~Zapisy! :3

Imię : James
Nazwisko: Gem
Wiek: 16
Profesja: Trener
Charakter: James to miły, koleżeński chłopiec. Zawsze chodzi uśmiechnięty. Lecz jego najważniejszą cechą jest uparte dążenie do celu. Zawsze chce osiągnąć wyznaczony sobie cel.
Cel: Odnaleźć i zniszczyć ditto rozrabiakę (o nim w historii).
Historia: James był zwyczajnym chłopcem mieszkającym w Regionie Sinnoh. Przeprowadził się on z rodzinnego miasta- Twinleaf do Jubilife. Co go tu sprowadziło? Otóż miasteczko Twinleaf to mała wioska. Znajdowało się tam kilka domków rodzinnych. Mały James wiódł tam spokojne życie. Jednak pewnego wieczoru jego wzrok przykuła łuna niebieskiego światła. postanowił pobiec do jego źródła. Ujrzał tam
pokemona spowitego w niebieskim dymie. Odleciał w kierunku Jubilife city, a chłopiec słyszał głos:

Choć za mną

Naiwny James oczywiście pobiegł za tym dziwnym stworzeniem, po czym zabłądził w lesie. Usłyszał szyderczy śmiech. Na szczęście szybko odnalazł się ale w innym mieście- Jubilife! Musiał więc żebrać o pomoc. Zebrał także informacje na temat dziwnego pokemona. Okazało się, że to ditto rozrabiaka, który lubi płatać figle innym ludziom. Dowiedział się też, iż nie jest jedyną ofiarą głupiego żartu.

Mineły zaledwie dwa tygodnie, a James przeczytał w gazecie, że dwoje zrozpaczonych rodziców popełniło samobójstwo bo zaginął ich syn. Szybko zorientował się, iż chodzi o jego biologicznych rodziców. od tej pory miał tylko jeden cel- utworzyć silną drużynę pokemonów i pokonać ditto.

Później spotkał Sandlie, który bardo go polubił i chciał pomóc mu w walce z ditto.
Towarzysz: [brak]
Poki towarzysza: ---
Rywal: Chcę go poznać w przygodzie.
Poki rywala: losowe
Region: Sinnoh, (rzadziej) Unova
Prośby: Chciałbym złapać silny team. Niech ditto rozrabiaka pojawi się kilka razy w historii, ale zniszczę go ostatecznie.
Ulubiony żywioł: smok


http://media.giantbomb.com/uploads/1/14892/1449945-luxray.jpg[center]
[center]Kocham to zdjęcie


TEAM


http://cdn.bulbagarden.net/media/upload/9/9d/551.png



https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-snc4/372982_177209502379854_1315292473_n.jpg

Offline

 

#20 2012-02-09 21:32:47

Gogoni Frasture

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2012-02-08
Posty: 2

Re: ~Zapisy! :3

Imię : Tōshirō
Nazwisko: Hitsugaya
Wiek: 12
Profesja: Trener

Charakter: Tōshirō nienawidzi wszystkiego co kojarzy się z dziećmi np. szkoła. Chłopak naturalnie jest spokojny ale zarazem i poważny. Walczy tylko w słusznej sprawie, nie dla zabawy, gdyż uważa to za strata czasu, i narażanie życia dla bezsensownych celów. Gardzi ludźmi, którzy nie uznają jego potęgi i naśmiewają się z jego młodego wieku.

Cel:
1.Poznać i zaprzyjaźnić się ze swoim przyszłym towarzyszem i razem pokonać wspólnego rywala.
2. Odnaleść ojca (ale to gdy przygoda będzię się kończyć)
Historia: Tōshirō urodził się w Junrinan, pierwszym okręgu zachodniego Rukongai. Mieszkał tam ze swoją babcią i matką. Ojca mało co pamięta... Niestety, uznali go za zdrajcę, ponieważ chciał zwiększyć swoją moc aby ochraniać rodzinę. Lecz przed skazaniem dziwna czarna postać włamała się do więzienia i go uratowała. Później słuch o nim zaginął.
Hitsugaya - najbardziej znane nazwisko w Rukongai, lecz niestety w złym kontekście. Chłopak bardzo dobrze posługiwał się mieczem, jak każdy w jego wieku.
Wybuchła wojna. Mordy, gwałty, palenie domów odwróciły marzenia chłopca który musiał przyjść do świata żywych. Początkowo był zafascynowany światem. Piękna flora, zwierzęta jak i ludzie przypadły mu do gustu. Czuł się lepiej niż w Rukongai.
Jedyna rzacz którą nie mógł pojąć to Pokemony. Tak walczyli mieczem, a tutaj stworami. Zawsze chciał mieć swojego pokemona, ale nie wiedział jak go zdobyć.
Zamartwiony chłopak wracał do domu, jak tu nagle... w rowie leży pokeball. Wiedział co to jest, i odrazu wziął do kieszeni i z całych sił pędził do domu. W swoim pokoju testując wytrzymałość pokebolla, chciał go otworzyć. Grzebał palcami, później widelcem i nic. Po chwili wziął nóż i zaczął go przecinać. Nagle...! Błysk!
-Co się dzieje?! - z przerażeniem krzyczy chłopak.
Z białego blasku wyłania się postać podobna do strusia - Doduo.
Początkowo bał się dziwnego stworzenia z dwiema głowami. Po kilku godzinach świetnie się z nim bawił. Dziwne stworzenie nazwał Gogoni. Tōshirō  dużo się dowiedział od swojego pokemona. Głównie jak walczy. Pokochał Gogoni'ego i przysiągł że odnajdzie za wszelką cenę swojego ojca.

Towarzysz: Poznam go w przygodzie.
Poki towarzysza: -
Rywal: Poznam go w przygodzie.
Poki rywala: -
Region: Kanto

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.olimpiaursynow.pun.pl www.pakama.pun.pl www.brotherhoodofsteel.pun.pl www.shounenforum.pun.pl www.koszalinhh.pun.pl