http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Cześć Psyduck!Ja nazywam się Weda a ty chcesz nazywać się Pavik?-powiedziała doswojego nowego przyjaciela.-Chcesz mnie gdzieś zaprowadzić?Czy coś cię nie pokoi?-zapytała Pavika myśląc o co mu chodzi.-A właśnie ja jestem koordynatorką i zamierzam wygrać wielki festiwal.A ty pomożesz spełnić mi moje dwa marzenia?-zapytała podnosząc żółtą kaczuszkę na ręce.-Jedno z nich to znaleźć mistrza, ponieważ muszę dowiedzieć się dlaczego nagle taki się stał.A drugi chyba wiesz, wygrać wielki festiwal.No ale teraz dość gadania.-powiedziała i postawiła Pavika na trawie aby ją zaprowadził tam gdzie chciał.-No teraz prowadź,po drodze porozmawiamy.-powiedziała i od razu ruszyła.

O nie!Psyduck gdzie ty idziesz?-powiedziała i bez wahania ruszyła za kaczką, ponieważ zależało jej na nim.-Pavik gdzie jesteś wracajmy po się pokaleczymy oboje!-krzyczy za Psyduckiem patrząc na pogodę czy się nie zachmurzy.-Nieźle zaczęliśmy, od ran.-powiedziała po cichu.-Gdzie ty idziesz?Zależy mi na Tobie!Więc wracaj!-powiedziała i szybko wyszła z trzcin biegnąc bokiem patrząc czy go nie ma obok trzcin i nagle spojrzała na jezioro.-Ładne to jezioro.Jeśli znajdę mojego kochanego pokemona od razu wskoczymy do tego jeziorka.-i na myśl o tym jeziorze że w nim pewnie jest cieplutka woda szybko ruszyła dalej szukając Pavika.-Oby się nie zachmurzyło bo wtedy będzie go jeszcze trudniej znaleźć!A jeśli go nie znajdę.-powiedziała i stanęła.-Nie, muszę go znaleźć.Inaczej nie zostanie mi nikt kogo tak bardzo kocham!Psyduck!-krzyczy myśląc że pokemon usłyszy i przyjdzie.

Pavik znalazłeś jajko!Tak ty!Hmm musimy zabrać je do Centrum Pokemon co nie?Pomożesz mi?Bo nie możemy go tak zostawić na pastwę losu.-powiedziała i zaczęła patrzeć na jajko, kogo to jajko jest.Patrzyła się wszędzie aby zobaczyć czy nie ma w pobliżu matki tego jajka.-Chyba nikogo nie ma!Mamy troszkę zadrapań ale to nic.Musimy znowu przejść przez trzciny aby zabrać jajko do PC.Psyduck chodźmy!-powiedziała spoglądając na jajko zastanawiając się co to za jajko.I takie pytanie wciąż zadawała sobie i kaczce.Weszła w trzcinę z Pavikiem.I szukali wyjścia jak najszybciej to możliwe.

Ostatnio edytowany przez Weda (2012-01-09 16:49:51)

Psyduck uważaj!Świetnie poznałeś Psychikę!No dobrze więc jak chcesz walki to będzie walka!-powiedziała pewna siebie.-Noto naprzód!Na początku osłab ją Sportem Wodnym.Potem spróbuj zamrozić ją Lodowym Promieniem.Kiedy będzie już zamrożona użyj Drapania i Wodnego Pulsu.Jeżeli pokemon gęś będzie atakował rób uniki tak aby się nie trafiła.-powiedziała wiedząc co mówi.-Jeżeli będzie już bardzo zmęczona zapytamy się jej dlaczego nas atakuje.A jeżeli to jajko to jajko Swanny, oddamy jej.-mówi do pokemona kaczki myśląc że ta strategia się uda.Dziewczyna wciąż patrzy na Swanne jajko i Pavika.

Dobrze ci idzie!Swanna jeżeli mój Psyduck chce jajko to go dostanie!Psyduck atakuj Lodowym Promieniem.Musisz sobie trafić!Następnie użyj Wodnego Pulsu.Potem Drapanie.-powiedziała i wpadła na pomysł.-Mam pomysł!Pavik zacznij biegać dookoła Swanny i użyj Lodowego Promienia.Tak samo zrób z Wodnym Pulsem!Na pewno ci się uda!-powiedziała pewna kaczki.-I potem spróbuj połączyć Lodowy Promień z Wodnym Pulsem!To może się przydać na pokazy.-pomyślała.-Na koniec atakuj wciąż Drapaniem.Uda ci się Pavik!Wierze w Ciebie!-powiedziała.

Dobrze ci idzie Paviku.Teraz przytrzymaj go Psychiką i uderzaj wciąż Cienistym Pazurem i Wodnym Pulsem.Musi się udać!Jeśli nie to możesz stracić jajko!-powiedziała myśląc że jeśli pomyśli o jajku od razu będzie mocniej atakował.-Teraz połącz Lodowy Promień i Wodny Puls, a przy okazji biegaj wciąż w kółko.

Co robić co robić.Nie wiem gdzie jest PC.Nie wiem czy ktoś tu w ogóle jest!Paviku co teraz?A może jajko sie wykluje bez PC.Zaczekajmy chwilę, odpocznijmy jak będziesz pełny sił to jeśli jajko się nie wykluje poszukamy PC.No nic odpocznijmy tutaj.-powiedziała, usiadła i wzięła kaczkę na kolana.

Na chwilę zmrużyłam oczy a kiedy zauważyłam że jajko świeci od razu wstałam i nie mogłam uwierzyć. - Pavik to jajko świeci.To chyba znaczy że się wykluwa! - wzięłam Pavika za ręce i zaczęłam z nim tańczyć dookoła jajka. - Psyduck czy ty też się tak cieszysz?Pierwszy raz widzę jak pokemon się wykluwa. - powiedziałam i usiadłam aby bliżej przyjrzeć się co się wykluje.I zaczęła się zastanawiać jaki pokemon się wykluje.Miała na myśli tylko Duckletta ponieważ Swannie zależało na tym jajku.

Co?Już myślałam.No nic.Wyjdźcie wszyscy. - wtedy wypuściła wszystkie swoje pokemony. - Wszyscy je przytulmy!Tylko uważajcie żeby go nie uszkodzić. - powiedziała i zaczęła mocno przytulać jajko ze swoimi pokemona.Czuła że za chwile wykluje się jakiś pokemon ale nie wiedziała jaki.

To Ducklett!Szybko podejdźcie tu! - powiedziała zwołując resztę pokemonów. - Jaki słodziak! - powiedziała mocno przytulając pokemona. - Dobra czas cię zeskanować!Ciekawe czy jesteś dziewczynką czy chłopcem. - powiedziała puszczając Duckletta.Wyciągnęła pokedex i zeskanowała pokemona.