http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ogłoszenie

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy.


http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

#21 2011-09-28 16:53:26

Daroi

Gość

Re: Zapisy

Itasia, edytowałem ;d

 

#22 2011-09-28 17:17:34

 SZATAN7

http://i.imgur.com/G4Kzq.png

13125568
Skąd: we mnie tyle wdzięku? :3
Zarejestrowany: 2011-06-01
Posty: 6666
Starter: Riolu :3

Re: Zapisy

Uch, przykro mi Daroi, ale w dalszym ciągu nie jestem jakoś przekonana i nie sądzę, abym była w stanie poprowadzić Ci interesującą przygodę : c Spróbuj u kogoś innego ; x



http://i46.tinypic.com/oubdyv.png


"Nawet diabeł może zapłakać, gdy rozejrzy się po piekle i zrozumie, że jest tam sam."

Offline

 

#23 2011-09-28 19:50:43

GaaRy

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-06-29
Posty: 146

Re: Zapisy

Imię i nazwisko: GaaRy Gran
Wiek: 15 lat
Charakter: Spokojny i opanowany
Główny cel: Wygrać wszystkie ligi pokemon
Region po którym chcę podróżować: Knato
Twoja historia: Gaary od najmłodszych lat był słodkim, małym chłopczykiem. Uwielbiał słodycze, a w szczególności wiśniowy tort. Kojarzył mu się z wujkiem - cukiernikiem. Mężczyzna przychodził do domu państwa Gran, przynosząc ze sobą owe ciasto. To właśnie on rozpalił w blondynie miłość do pokemonów. Opowiadał ciekawe legendy, zaś Gaary z zafascynowaniem ich słuchał.
Wujek Bento, bo tak się nazywał, pewnego dnia zaproponował chrześniakowi rejs statkiem w najciekawsze miejsca regionu. Chłopak, mając na karku dwanaście lat, z wielkim zaangażowaniem wprowadził ten pomysł w życie. Rodzice zgodzili się niemal natychmiast, ufając mężczyźnie, że ten godnie zajmie się ich synem.
Woda była niewiarygodnie spokojna, jak na tę porę roku. Pan Bento spacerował z podopiecznym po pokładzie, dokładnie pokazując co, do czego służy. Rejs przebiegał spokojnie. Gaary oglądał biało-niebieskie mewy oraz wyskakujące z wody ryby. Wszystko wyglądałoby, jak piękne bajka. Wyglądałoby.

- Wujku!!!
Zza rogu wybiegł nastolatek. Miał na sobie niebieski dres oraz sportowe buty. Spod czapki spływała burza włosów w kolorze ciemny blond. W brązowych oczach widać było strach. Podbiegł do wysokiego mężczyzny w płaszczu i wskazał na niebo.
- Nie martw się - rzekł facet, obserwując rozszalałe pioruny. - Schowaj się pod pokładem, a będzie dobrze. Święta Anna dopłynie do brzegu.
Poczochrał włosy chrześniaka, następnie podchodząc do barierek. Blondyn zaklął w myślach. Wolał iść z wujkiem do baru, ale w głębi serca szanował jego zdanie. Po prostu bał się o niego.
Gaary już miał przekroczyć próg, gdy statkiem mocno zarzuciło. Woda, która dostała się na pokład, spowodowała, że podłoga była cholernie śliska. Blondyn stracił równowagę. Z impetem uderzył w parkiet. Syknął z bólu, starając się podnieść. Słyszał piski ludzi, które jednoznacznie wskazywały, że statek jest w opłakanym stanie. Gdy tylko stanął na równe nogi, ponownie upadł. Tym razy pokład przechylił się, rzucając chłopakiem w prawą stronę. Gaary poczuł niewyobrażalny ból w lewej ręce. Leżał przy czymś metalowym. Czuł zimno owego przedmiotu, jakby przeszywało jego ciało. Nie. To nie było wrażenie. Jeden z grubych prętów przebił skórę i wydostał się po drugiej stronie. Cała ręka była pokryta czerwoną mazią. Gaary tracił przytomność. Oczy niemiłosiernie zostawały przykryte powiekami. Ostatnim widokiem była woda. Wielka fala, która przykryła pokład. Święta Anna spoczęła na dnie morza...

Blondyn obudził się tydzień później. Na twarzy miał maskę, która dostarczała mu czyste powietrze. Światło raziło go w oczy. Niespodziewanie przeszył go niemiły dreszcz. Kątem oka spostrzegł zabandażowaną rękę, od łokcia aż do połowy dłoni. Piekło niesamowicie. Mijały miesiące, zaś Gaary pomału dochodził do siebie. Wujek Bento również przeżył sztorm, jednak nie miał odwagi pokazać się na oczy swojej siostrze oraz jej mężowi, który prawdę mówiąc był zdolny do rozszarpania go. Do siostrzeńca przesłał tylko krótkie "przepraszam".
Gaary, kończąc czternaście lat, dostał tak zwanego startera. Okazał się nim sympatyczny Squuirtl, który dogadywał się z właścicielem. Blondyn starał się przekonać rodzicieli, że już dawno zapomniał o wypadku. Ci uwierzyli. Rzeczywistość miała się zupełnie inaczej. Ręka, która była cały czas zabandażowana, nadal przypominała mu te chwile.
Chcąc się usamodzielnić postanowił wyruszyć w podróż.
Co chcesz, żeby przydarzyło się w twojej przygodzie: Na razie nie mam pomysłu może MG coś wymyśli
Twój rywal: Natsu
Pokemony twojego rywala: Ivysaur, Nidorino, Magamr
Twój towarzysz: ---
Pokemony twojego towarzysza: ---
Prośby: Częste walki z rywalem i ciągłe ulepszanie jego teamu


Mój Team

http://www.serebii.net/dungeon2/headshot/007.png





http://img213.imageshack.us/img213/2893/bezramki.png
http://img840.imageshack.us/img840/5158/deidarabezrazmki.png

Offline

 

#24 2011-09-28 20:18:30

 SZATAN7

http://i.imgur.com/G4Kzq.png

13125568
Skąd: we mnie tyle wdzięku? :3
Zarejestrowany: 2011-06-01
Posty: 6666
Starter: Riolu :3

Re: Zapisy

Miz, GaaRy witojcie h3h3h3 ;3 Accept ! c:



http://i46.tinypic.com/oubdyv.png


"Nawet diabeł może zapłakać, gdy rozejrzy się po piekle i zrozumie, że jest tam sam."

Offline

 

#25 2011-09-29 15:23:47

Xin

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-09-10
Posty: 42

Re: Zapisy

Imię i nazwisko: Xin Katsuga
Wiek: 11
Charakter: Waleczny, Denerwujący i zabawny
Główny cel: Złapac wszystkie Startery Kanto, Johto i Hoenn
Region po którym chcę podróżować: Hoenn
Twoja historia:
W małym mieście Lavaridge, w szkole trwała ostatnia Lekcja:
-To ten dzień, jeszcze kilka minut iii...Drrrrr! Tak ostatni dzwonek. Wakacje!!
Ucieszony chłopak nazywany Xin wychodził ze szkoły ze swoimi kolegami aż Furu zapytał
-Hej może pójdziemy na skróty, przez las?
-L-L-las Ś-ś-śmiercii? Zwariowałeś czy co? wrzasnęli koledzy chórem
-A czemu nie?
-To las, który został opętany przez dziwną klątwę!
-Ja się tam nie boje! Kto jest za aby pójść przez las śmierci?-zapytał z dumą Furu
-Ja mogę.-powiedział cicho Xin
-Jeśli Xin idzie to ja też.
-I ja! Wrzasnęli chłopcy
-A więc idziemy
Wszyscy pobiegli w stronę lasu aby nikt nie widział. Gdy weszli usłyszeli krzyki, od któorych natychmiastowo zaczęła ich boleć głowa
-Wynocha! Bo inaczej zginiecie!-Nagle za drzew wyłoniły się potępione dusze pokemonów
Które zaczęły krzyczeć.
-Umrzemy tu taj!-resztkami sił powiedział Xin. Po chwili dusze pkmn'ów dostały różnymi atakami i znikły.
Gdy wszyscy odzyskali przytomność zobaczyli 4 pokemony, Salamance, Dragonite,Haxorus i Garchomp
Xin powiedział do smoków
-Bardzo dziękuję.
Aż naglę usłyszeli dziwne głosy
-Nie ma za co.....
...
..
...
Drrr!!
-Ej co jest! Aha budzik, ale miałem dziwny sen.-gdy xin wstał zobaczył Bagona i uświadomił sobie, że to co się stało było, aż naglę Bagon powiedział
-Witaj! Jestem Bagon i nie dziw się, że mnie rozumiesz to twoje przeznaczenie!
-Ale co?odparł Xin
-Wszystko w swoim czasie-powiedział Bagon.. to dopiero początek ( Nie jestem super pasażem xD)

Co chcesz, żeby przydarzyło się w twojej przygodzie: Ciekawa przygoda i dużo Smoków ;P
Twój rywal: Hekano
Pokemony twojego rywala: Charmander
Twój towarzysz: Furu
Pokemony twojego towarzysza: Dratini
Prośby: --


 

http://img152.imageshack.us/img152/7906/gifyohoversoul.gif
Shaman King!

Co dzień słucham :3
http://www.youtube.com/watch?v=8qLl145FqQg

Moje 15 :3
http://oi53.tinypic.com/98frj6.jpg

Offline

 

#26 2011-09-29 20:56:10

 SZATAN7

http://i.imgur.com/G4Kzq.png

13125568
Skąd: we mnie tyle wdzięku? :3
Zarejestrowany: 2011-06-01
Posty: 6666
Starter: Riolu :3

Re: Zapisy

Xin, przykro mi, ale odrzucam.



http://i46.tinypic.com/oubdyv.png


"Nawet diabeł może zapłakać, gdy rozejrzy się po piekle i zrozumie, że jest tam sam."

Offline

 

#27 2011-09-29 20:57:17

 SZATAN12

http://img689.imageshack.us/img689/1485/1302289792795017684phot.png

41494534
Call me!
Skąd: się biorą witaminki?
Zarejestrowany: 2011-06-28
Posty: 6666

Re: Zapisy

Imię i nazwisko: Lucy "Lu" Akatoshiki
Wiek: 17
Charakter: Mroczna | Poważna | Odważna | Humorystyczna | Lucy potrafi mieć te swoje "humorki". Gdy się wkurzy potrafi rozwalić na kawałki, czasami dosłownie a czasami nie. Nie licząc wyrwania zęba dzieciakowi w przedszkolu jest milutka.
Główny cel: Zemścić się na Tosuke | Odnaleźć Aiko | Zrzucić pierścień do góry "Aggroni" |
Region po którym chcę podróżować: Unova | Kanto | Sinnoh
Twoja historia:

1 styczeń 1994r.



Na świat przychodzi różowo włosa dziewczyna. Matka od razu podjęła decyzję że mała osóbka zwać się będzie Lucy. Niestety, po 2 dniach jej matka zmarła na poważną chorobę. Ojciec przejął więc nad nią władzę. Wychował ją na taką ów ponurą osóbkę.

8 kwietnia 2002r.



Lucy ma już 8 lat. Przeprowadziła się z tatą do regionu Unova. Mieszkali w mieście Nuvema Town. Poznała tam swoją pierwszą przyjaciółkę Tosuke. Była bogata i popularna. Lucy trzymała się z nią dlatego że przy niej była kimś więcej.

4 października 2003



Lucy kończy 9 lat, a do Nuvemy wprowadza się Yumi. Kolejna bogata modnisia. Szybko staje się popularna, a Tosuke zastępuje Lucy, Yumi'ą. Lucy została odrzucona. Znalazła sobie nowego przyjaciela - Feebas'a. Przychodziła do niego każdego dnia i rozmawiała z nim. Już po paru tygodniach byli jak rodzina. Jednak Tosuke jak na modnisie była okrutna. ?Wypatrzyłą kryjówkę Feebas'a i gdy pewnego dnia Lucy przyszła go odwiedzić na jej oczach, Tosuke poprostu, zabiła Feebas'a uderzając go patykiem. Lucy wpadła w szał i chciała uderzyć Tosuke, lecz ta trafiłą ją w głowę kamieniem i uciekła.

5 października 2003



Lucy budzi się w szpitalu. Co się stało? Bezdźwięczne pytanie nastąpiło w jej pustej głowie. Otworzyła powieki i ujrzała czysto białe pomieszczenie z otwartym oknem. Jej pierwsza myśl nie była inna niż wydostanie się oknem. Prychnęła. Wstała i wyczołgała się oknem. Usłyszała głos Tosuke Ha ha ha, biedna mała Lucy, zginęła jej małą rybka Dziewczyna otrzeźwiała. Feebas... - ścisnęła wargi.
Chciała się rzucić na Tosuke, lecz powstrzymałą się. Pobiegła z płaczem do lasu. Skuliła się pod drzewem. Otrząsnęłą się w nocy. Popatrzyła naokoło. Była w nieznanym sobie miejscu. Przed nią stał Zangoose który wyraźnie chciał jej coś zrobić. Gdy miał przeciąć ja pazurami mały wilczek wpadł na stwora. Po paru minutach Zangoose uciekł, a Zorua podeszła do Lucy.

9 czerwca 2011



Lucy oficjalnie kończy 17 lat. Po całm tym wydarzeniu stałą się poważna i ponura. Zorua została jej strarterem, lecz za nim wyruszył okazało się że Lucy ma siostrę, która zaginęła 2 lata temu. Uświadomiła sobie że musi ją znaleźć więc wyruszyła w przygodę.

Co chcesz, żeby przydarzyło się w twojej przygodzie: Mhmhmh... No dużo akcji i wydarzeń Zdaję się na ciebie.
Twój rywal: Tosuke
Pokemony twojego rywala: Budew
Twój towarzysz: Zdaję się na ciebie
Pokemony twojego towarzysza: Jak wyżej ; 3
Prośby: Nie mam żadnych ; 3



http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/360356915f93e12f3f1da2283721b515.gif?1308077772?dateline=1308079199


http://desmond.imageshack.us/Himg252/scaled.php?server=252&filename=54665.png&res=landing


Moje oczy są oczami wariata
Kiedy spotykają się z twoimi oczami...



http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=4575.png&res=landing


Zastrzeżone: Lucuś
Obr. by me! Don't Copy.

Offline

 

#28 2011-09-29 21:01:06

 SZATAN7

http://i.imgur.com/G4Kzq.png

13125568
Skąd: we mnie tyle wdzięku? :3
Zarejestrowany: 2011-06-01
Posty: 6666
Starter: Riolu :3

Re: Zapisy

Ładnie, miło i na temat. Accept! : 3
Plasiam, ale gra dopiero jutro ; c

Tym samym zapisy u mnie uważam za zamknięte. Dziękuję ~ ;3



http://i46.tinypic.com/oubdyv.png


"Nawet diabeł może zapłakać, gdy rozejrzy się po piekle i zrozumie, że jest tam sam."

Offline

 

#29 2011-10-06 08:01:34

 JEZUS

http://i282.photobucket.com/albums/kk253/Quizler/Sprites%20and%20Stuff/pinkiesprite.png

Skąd: Woj. Lubelskie
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 9809633
WWW

Re: Zapisy

MAX GRACZY! Ita nie może już nikogo przyjąć.

Offline

 

#30 2011-10-29 20:47:41

 Monika Ley

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2011-04-21
Posty: 269
WWW

Re: Zapisy

Imię i nazwisko: Monika Ley
Wiek: 13 lat
Charakter: Monika jest miłą osobą. Kocha pokemony i nawet oddała by za nie życie. Często wybucha śmiechem tak samo jak jej pokemon. Ona sama upodobniła się do Pikachu, ponieważ bardzo często patrzy wryta w coś lub w kogoś nawet przez cały czas xD
Główny cel: Jednym z głównych celów to spotkanie Lugi i zaprzyjaźnienie się z nią. Jest też drugi cel: Chce, żeby przyjaźń Moniki i Pikachu nigdy, ale to nigdy się nie rozerwała.
Region po którym chcę podróżować: Najlepiej wszystkie.
Twoja historia: Monika to koordynatorka z Regionu Kanto. Mieszka z swoim dziadkiem, profesorem Oak. Jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Miała w tedy 5 lat. Mimo iż to była wstrząsająca wiadomość o śmierci najbliższych ona zachowała powagę.
W laboratorium pomaga pielęgnować pokemony innych trenerów i powoli zaczyna się o nich uczyć. W dzień odbiory starterów przez nowych podróżujących spotkała dziewczynę: Melody. Ona marzyła o wielkiej wygranej w swoim fachu - w wielkim festiwalu.
Kiedy spytałam ją jak chce złapać swojego pierwszego pokemona ona objaśniła swoją technikę ( Tak jak Paul: łapie po kila i wybiera najsilniejszego). Od razu bohaterce się to nie spodobało. To uznawało się jako łatwiznę. Ona jednak zignorowała mnie, wzięła Bulbasaura i wyszła dziękując Oak'owi.
Wpatrując się w drzwi zapytałam dziadka czy nie puści mnie na wyprawę. On tylko się zachwiał i podrapał się po głowie. Sam nie wiedział co odpowiedzieć. Monika tylko robiła minkę jak u pieska razem z Pikachu. Widać było, że się palą aż na samą myśl o przygodzie jaką ich czeka. Oak - zgodził się. Oznajmił, że może wyruszyć jutro rano jak chce. Z uradowaną miną dziewczyny pobiegły na górę pakując się jak najszybciej. Myślami były tylko przy tym co ich czeka w pierwszym dniu. Razem zasnęły czytając o początkujących trenerach.
Co chcesz, żeby przydarzyło się w twojej przygodzie: Chce żeby na początku ja i Pikachu miały jakąś akcje.
Twój rywal:   Melody
Pokemony twojego rywala: Bulbasaur (jak narazie)
Twój towarzysz: Pikachu
Pokemony twojego towarzysza: ---
Prośby: Chciała bym żeby na samym początku jak wychodzę z laboratorium był wschód słońca: około 6: 30 xD

Offline

 

#31 2011-10-29 21:01:17

 Snazzy

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

5543089
Skąd: Sz-n
Zarejestrowany: 2011-06-01
Posty: 666
WWW

Re: Zapisy

Po pierwsze... Nie jest tak źle. Nieco historia mnie zraziła (Oak się odmienia... chyba... Oakiem, Oakowi itepe.) no i pomieszanie narracji trzecioosobowej z pierwszą osobową, fuuuuuuuuuuuuu, ale...
Niestety, jeśli o towarzysza chodzi... Raczej wymyśl osobę gatunku homo sapiens... A tak to czuj się...
Przyjęta!


http://i52.tinypic.com/fkse3o.png
http://fc01.deviantart.net/fs71/f/2012/131/4/f/mars_caramelldansen_by_vanessagiratina-d4zcpu4.gif
Caramelldansen prowadzi do KP ^^

Offline

 

#32 2011-10-31 16:17:07

Achilles

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 423

Re: Zapisy

Imię i Nazwisko:Achilles Firgras
Wiek:14 lat
Charakter:Achilles jest odważny i mądry.Bardzo lubi się wygłupiać.
Bardzo lubi elektryczne pokemony i wyrywa się do walki.
Główny cel:mieć 6 pokemonów na ostatnim stadium ewolucji.
Region po którym chcę podróżować:chcę podróżować po Kanto,Johto,Hoenn,Sinnoh i Unova.
Twoja historia:Achilles pochodzi z Oreburgha w regionie Sinnoch.Gdy był dzień jego 10 urodzin, miał iść po swojego pierwszego pokemona.Wstał ubrał się i pobiegł do laboratorium.Gdy już dobiegł chciał pierwszego pokemona profesor przyprowadził cztery pokemony do wyboru był to Turtwig,Piplup,Chimchar i Pichu.Achilles jednak z wszystkich wybrał Pichu, chociaż się machał nad Chimcharem.Gdy wybrał pierwszego pokemona profesor dał mu również pokedex i pokebale.Wziął cały ekwipunek i poszedł na przygodę.Szedł przez las,polanę.
Widział Spirniaka,Kakune,Metapoda i wiele innych pokemonów robaków lecz ich nie łapał, bo czekał na jakiegoś specjalnego pokemona.Chodził dniami i nocami lecz nic nie znalazł.Nagle raz gdy trenował ataki z Pichu na niebie przeleciał jakiś dziwny ptak.Wpatrywali się w niego i rozmawiali.Mówili sobie co najbardziej lubią.
Po tej rozmowie doszli do wniosku że muszą z kimś zawalczyć, żaby się lepiej poznali.Więc wstali i poszli poszukać jakiegoś pokemona obojętnie jakiego.Szli tak aż znaleźli dwie Bidrele.Achilles powiedział Pichu żeby ten zaatakował wdziękiem, a następnie elektro szokiem.Bidrele dostały i odparły akcją.Pichu zrobił unik i zaatakował elektro szokiem po raz kolejny.Bidrele padły, a Achilles zeskanował te dwie Bidrele lecz okazało się że są bardzo słabe.Poszli dalej w poszukiwaniu pokemonów, lecz z krzaków wylaciał jakaś dziewczyna która miała Turtwiga.Nazywała się Patrycja, i się spytała czy by mogła podróżować z Achillesem.Achilles się zgodził i poszli razem na przygodę.Szli tak razem i rozmawiali o sobie Achilles z Patrycją, a Pichu z Turtwigem.Gdy tak szli widzieli wiele pokemonów, lecz Achilles nie chciał z nimi walczyć ponieważ się zakochał w Patrycji.
Co chcesz żeby się przydarzyło w twojej przygodzie:żeby było dużo walk i dużo pokemonów
Twój rywal:Bardzo bym chciał poznać.
Pokemony twojego rywala:Nie wiem
Twój towarzysz:Patrycja
Pokemony twojego towarzysza:Turtwig
Prośby:Żeby było romantycznie.

Offline

 

#33 2011-11-03 19:42:59

 Snazzy

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

5543089
Skąd: Sz-n
Zarejestrowany: 2011-06-01
Posty: 666
WWW

Re: Zapisy

Ummmmmmmmmmmmmmmmm.
Nie. Wybacz, odrzuciła mnie historia rodem z animca, parę potknięć i inne. Już nawet mój brat wie, że po znaku interpunkcyjnym takim jak kropka, przecinek czy dwukropek, wstawiamy spację


http://i52.tinypic.com/fkse3o.png
http://fc01.deviantart.net/fs71/f/2012/131/4/f/mars_caramelldansen_by_vanessagiratina-d4zcpu4.gif
Caramelldansen prowadzi do KP ^^

Offline

 

#34 2011-11-17 12:51:00

Dziewczyna

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-11-10
Posty: 23

Re: Zapisy

Imię i nazwisko:Daisy Akamur
Wiek:16
Charakter:Młoda, zabawna, inteligentna, pomocna.Pomaga po porażkach i cieszy po zwycięstwach.
Główny cel:Znaleść moją miłość oraz znaleść pokemona zwanego Dragonite
Region po którym chcę podróżować:Sinnoh, jhoto  lub hoenn wybierz.
Twoja historia:
Akt 1.Urodzenie.


Cześć,to ja Daisy, chcę wam opowiedzieć historię mojego przyjścia na ten piękny świat pokemon, posłuchajcie:
Tuż po moich narodzinach,moich rodziców nie było ani śladu, nie wiedziałam co robić, byłam zapłakana jak każdy noworodek, owinięta w fartuszek zostałam przeniesiona do mojego rodzinnego domu ale nie na długo .
Pewnej kłótni moich rodziców oni wyrzucili mnie za drzwi, byłam sama, młoda, zagubiona. Na szczęście spotkała mnie pewna Torrterra która pierw wzbudziła we mnie ogromny strach, a potem na swoim grzbiecie zaniosła do mieszkania wszystkich członków jej rodziny, szczególnie podobał mi się turtwig który również był porzucony i przygarnięty przez ową torterrę. Zawsze kiedy miałam czas bawiłam się z nim, a pokemonów w gromadce pani Torrterry było z każdym dniem więcej. Od pokemonów robaków do pokemonów duchów.


Akt 2.Rozwijanie, dorastanie i inne.
Kiedy miałam 3 latka codziennie bawiłam się z innym pokemonem, dzisiaj znowu bawiłam się z moim turtwigiem aż do momentu gdy... posłuchajcie:Usłyszałam dźwięk wielkiego balonu, później widziałam tylko cień wielkiego mewotha To był zespół R. Tur Turtwii!:Zabrzmiało to jak pomocy!! szybko wyszłam z cienia raczkując i co zobaczyłam? mojego ukochanego turtwiga. Poraczkowałam do Torrtery błagając o pomoc. Owy pokemon zgodził się bo przecież każdy odczuwa ten ból kiedy coś lub kogoś kochasz a później go/to/ją tracisz. Wybiegliśmy na ziemię i pokemon użył burzy liści powiedział: Torr Terra!:Zabrzmiało to odsuń się!, lub inaczej:). Tak też zrobiłam odszedłam na chwilkę z pola bitwy aby się nie narazić na kontuzję.kiedy Torterra zniszczyła balon zespołu R, mały turtwig zaczął spadać coraz szybciej ale złapałam go w ręce.


Akt 3.Dalsza część dorastania oraz kolejna dawka przygód.
Miałam 5 lat kiedy pokemony zaczeły budować mi domek na drzewie.Przed zaczęciem budowania Torterra zwołała wszystkich więdzących o budowie były to od Machop'a, Snorlax'a oraz Munchlax'a do Sceptile'a,
Machamp'a, Blaziken'a i Swampert'a .Budowali to przez jakieś 5-6 tygodni,ale miałam frajdę jak to zbudowali, posłuchajcie: Blaz Blaziken, Swam Swampert, Sce Sceptail co chwilę słyszałam, chyba to znaczyło rusz się do roboty.Domek był skończony ale to miał być domek mieszkalny więc zostały zwołane Onixy i zbudowały mi betonowe  kolumny pod moim domkiem aby nie mógł on spaść.Domek był skończony ale w każdym domu są meble nieprawdaż? więc Torrterra poprosiła pokemony aby wyruszyły w poszukiwaniu surowców. Wiele pokemonów przyniosło żelazo które Blaziken podpalał swoimi ognistymi zdolnościami. Zaś Swampert je ochładzał i oddawał Sceptilowi który układał to w meble. Niektóre pokemony przynosiły drewno z którego Sceptile robił krzesła,stoły i inne drewniane produkcję.Kiedy dzień się kończył jeden pokemon przyniósł wełnę i Sceptile zrobił mi łóżko.



Akt 4.Trening, nareszcie .
Pewnego słonecznego dnia turtwig poprosił mnie abym z nim poćwiczyła.pierw pobiegł do profesora Oak'a pożyczyć pokedex, przybiegł i dał mi owe urządzenie a ja nie wiedziałam co z nim zrobić odpowiedziałam:Turtwig ja mam 7 lat,nie wiem jak się tym obsługiwać. Owy pokemon powiedział mi abym skierowała na niego owy przedmiot zwany pokedexem, wyświetliła się informacja i powoli wiedziałam jak się tym posługiwać wiedziałam do pokemona: Turtwig przygotuj się,poćwiczymy ruch Akcja! popatrz jak to robi snivy i sam spróbój na tamtym drzewie: http://wiki.pokemonpl.net/images/2/22/Tackle.png
za jednym razem sie nie udało ale za drugim...wręcz wspaniale powiedziałam, no mały to koniec treningu na dziś. Poszedłam do mojego domku troszkę odpocząć po treningu z pokemonem, położyłam się na łóżku a mały pokemon przybiegł do mojego domku przez wejście dla pokemonów powiedziałam, malutki cześć chcesz coś zjeść? bo ja po takim treningu jestem głodna. Otworzyłam lodówkę wziełam worek pofinek, wsypałam pokemonowi do jego ulubionej miseczki i zajadał się nimi a ja sobie zjadłam poke ryż z cynamonem po skończonym jedzeniu położyłam się spać na chwilkę ale obudził mnie turtwig.poszłam spać z nim w łóżku ponieważ byłam tak zmęczona że ani mi sie rusz z łóżka.

Co chcesz, żeby przydarzyło się w twojej przygodzie:Chce abym pokochała sazatora, znalazła pięknego pokemona(dziewczynę) oraz poznała wielu przyjaciół
Twój rywal:shadowmanq121(Hikamaru Blade)
Pokemony twojego rywala:http://www.serebii.net/dungeonsky/headshot/258.png
Twój towarzysz:TheSazator(Alan Cole)
Pokemony twojego towarzysza:http://www.serebii.net/dungeonsky/headshot/004.png
Prośby:Chcę aby moja przygoda była ekscytująca, zabawna ,rozweselająca oraz ciekawa.

Ostatnio edytowany przez Dziewczyna (2011-11-18 10:21:42)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ftpcl.pun.pl www.turniejfifa.pun.pl www.animes.pun.pl www.polisheliteclan.pun.pl www.fallenguild.pun.pl