Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl
Gość
-Teraz mam kłopoty...-Pomyślałem, przez chwilę. W końcu wziąłem się do jedzenie hamburgera. A moje myśli ciągle miały czarne myśli i rozglądałem się za rywalem.
Nagle wchodzi dziewczyna pokazując palca na Szarka się drze
- Która godzina! xDDD
Offline
The little *big!* parafreak
Patrzę z usmiechem na Daroi'ego . Potem mierzę swoim czerwonokrwistym, pokerowym wzrokiem Szark'a . W końcu odzywam się:
- A więc ... Zjedzmy coś !
Zamówiłam małego pączka patrząc na to, ile ma kalorii xD
Offline
Dziewczyna o czarnych włosach postanowiła wyzwac Reite na pojedynek
- Hej Nyu... Zawalczysz?
Offline
Wchodzę do baru i zamawiam duży i krwisty stek!Z dodatkiem cebulki i ziemniaczków z gulaszem . Jadłem po dżentelmeńsku , ale znudziło mi się to i zacząłem jeść jak normalny człowiek.(to znaczy świr)
Offline
The little *big!* parafreak
Offline
- Fochnęłam sie na ciebie ;< - Nagle dziewczyna pojawia się przed barem jako barmanka - Co poaństwo zamawiacie xD?
Offline
Gość
Zaczęło mi się nudzić i wstałem zostawiając pieniądze na stole. Z lodowym wzrokiem przeszłem do drzwi a mój pokemon poleciał za mną. Większość osób miała o mnie marną ocenę i czekałem na rozwój wydarzeń.
Gość
- Trochę tu tłoczno, nie uważasz? - zapytałem Reity spoglądając na nią.
The little *big!* parafreak
-Bardzo tłoczno ...Zawalczę z Gen, bo się fochnie ... tylko się nie śmiej z moich marnych ataków :<
Wstaję od stołu i podchodzę do Gen mówiąc :
- Skoro tak bardzo chcesz mnie ośmieszyć ... xd
Offline
- Meow Meow nie chce mi się walczyća powiedziałam tak bo nie wiedziałam co robić xD meow pogłaszcz mnie xD
Offline
The little *big!* parafreak
Wyraźnie pokazuje Gen poirytowanie , głaszcze ją i wraca do Daroi'ego .
- To... na czym stanęliśmy ?
Offline
- Ty jesteś Gen tak? Ta , która chciała odejść?Nie pozwolę ci odejść do końca świata puki nie zwalczysz ^^
Offline
Z hukiem otwieram drzwi i szybkim krokiem podchodzę do lady.
-Duże frytki z ketchupem i solą dla mnie już!
Po odebraniu zamówienia:
-Hmm kogo my tu mamy...
Podchodzę do pobliskiego grona osób podjadając czas od czasu moje przekąski.
Ostatnio edytowany przez Gary98 (2011-11-06 20:30:26)
Offline
Gość
Znów lodowe spojrzenie utknęło na Elemencie. Wiedział że skoro on rozpoznał Gen a ona chce odejść prze zemnie mam kłopot.
-Mały, lepiej stań się nie widzialny.
Powiedziałem pokemonowi a on stał się nie widoczny
Podchodzi z czerwonym czołem do Garego
- Nie widzisz jak człowiek siedzi przy drzwaich czekając na człowieka xD?
Offline
-Fiu te drzwi tak same...Ktoś je za mocno naoliwił xDD.Chwileczkę bym zapomniał chcesz się poczęstować?Wyciągnąłem ku poszkodowanej pudełko z frytkami.
Offline
Gość
Przynajmniej nie zwróciła uwagi na mnie.-Pomyślałem. Lecz sam stałem przy drzwiach i lekko się bałem.
Gość
- Ehh... na niczym tak naprawdę - spojrzałem Reicie prosto w oczy uśmiechając się.