http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ogłoszenie

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy.


http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

#1 2012-07-27 16:54:44

CUKIERKOWY SZATAN

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2012-07-25
Posty: 666
Starter: Ponyta

W poszukiwaniu skarbów

Wraz z Iskrą podróżowałyśmy przez wiele dni by dotrzeć do stóp gór znajdujących się na północy regionu Kanto. Do tej wyprawy skłoniła mnie historia, jaką usłyszałam w Viridian City, rodzinnym mieście mojej babci. Spacerując pośród straganów z warzywami i wyszukując jak najsoczystszych pomidorów, podsłuchałam rozmowę dwóch trenerów. Na pierwszy rzut oka było widać, że są rywalami. Patrzyli na siebie spode łba i kłócili się głośno, a usłyszenie o czym rozmawiają naprawdę nie było trudne. Powinnam może powiedzieć, że nie dało się nie usłyszeć, o co się spierają, bo przecież sama z siebie nie zabrałabym się za podsłuchiwanie! Wyższy krzyczał ze złością:
-Możesz sobie mówić co chcesz Ray ale i możesz mi nie wierzyć ale ja te skamieliny naprawdę wykopałem! Nikomu ich nie ukradłem! Jeśli mi nie wierzysz, sam wybierz się w góry! Zobaczysz ile tam czeka złota i innych skarbów! Trenerzy przybywają tam często. No, oczywiście dobrzy trenerzy - tu rzucił pogardliwe spojrzenie swojemu rozmówcy - nie tacy jak ty. W każdym razie nic mnie nie obchodzi Twoje zdanie. Wskrzeszę tego skamieniałego pokemona czy to ci się podoba czy nie!
Stałam zasłuchana z głupio otwartymi ustami. Skamieniałe pokemony? Skarby? Przecież to coś zupełnie dla mnie! Popędziłam do domku babci marząc już w biegu o tych wszystkich starożytnych przepisach, które uda mi się wykopać. A następnego dnia wyruszyłam w drogę.
A teraz, wreszcie, po kilku tygodniach wyprawy dotarłyśmy na miejsce. Zafascynowana i odrobinę zlękniona patrzyłam na wysokie góry, odchylając głowę do tyłu i lekko rozchylając wargi w tym moim okropnym nawyku. Zbocze było strome i kamieniste ale wiodła nim wyraźna, prowadząca skosami ścieżka. Zaś najej końcu, w połowie góry, widniało wejście do jaskini-kopalni, o których to opowiadał tamten wysoki trener.
-Jedziemy, co maleńka? - odezwałam się do Iskry, klepiąc ją lekko po szyi i dodając jej otuchy. W odpowiedzi ruszyła dzielnie, a ja nie obawiałam się, że możemy spaść w dół, nawet gdy wspinałyśmy się wyżej i wyżej. Ponyta miała wspaniały zmysł równowagi.
Dotarłszy na górę zatrzymałyśmy się przed wejściem do kopalni. Zeskoczyłam z grzbietu Iskry. Z juków na jej grzbiecie wyjęłam kilof i przyjrzałam mu się niepewnie. Czy ja sobie w ogóle dam radę z tym narzędziem? Nie był za duży ale mimo wszystko trochę ważył. No cóż, zobaczymy, czy treningi taekwondo z bratem na coś się zdało i czy mam dość siły, aby coś wykopać.
-Chodźmy Iskierko! Damy sobie radę, prawda? - powiedziałam do Ponyty i uśmiechnęłam się. Moja dzielna klaczka mrugneła mi tylko i razem ze mną weszła do ciemnej kopalni. Płomienie jej grzywy i ogona rozświetlały przestrzeń wokół nas i zaraz poczułam się raźniej. Weszłyśmy nieco głębiej i po chwili znalazłyśmy dogodne miejsce.
-Dobra Iskierko, pomożesz mi, prawda? Twoje kopyta są twardsze nawet od diamentów więc powinno pójść Ci nawet lepiej, niż mi z tym kilofem. Kop o tutaj - wskazałam jej miejsce ręką - i uważaj, żeby nie spadły na ciebie kamienie. - dodałam i pogłaskałam ją po aksamitnie miękkim pyszczku. A potem sama złapałam lepiej kilof i stanęłam obok niej uderzając nim po raz pierwszy w skały.


Karta Postaci

http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/handheld/black-white/77.png Iskierka   http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/handheld/black-white/345.png Macek   http://cdn.bulbagarden.net/upload/d/dd/Spr_5b_566.png Piórko

Offline

 

#2 2012-07-29 22:07:09

 Gen

http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2012/076/9/b/pixel_dash_testing___by_shearx-d4t07md.gif

Call me!
Skąd: dwór HetaOni
Zarejestrowany: 2011-03-29
Posty: 6666

Re: W poszukiwaniu skarbów

OMG XD Masz skamieline zmykaj mi ! xD w PC powiedza ci jaką



http://fc04.deviantart.net/fs70/f/2010/353/f/4/one_with_russia_by_mivian-d356bsf.jpg

Offline

 

#3 2012-07-29 23:31:08

CUKIERKOWY SZATAN

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2012-07-25
Posty: 666
Starter: Ponyta

Re: W poszukiwaniu skarbów

Dziekóweczka, biorę, zmykam po mojego Archena  *ślini się w marzeniach* <3


Karta Postaci

http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/handheld/black-white/77.png Iskierka   http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/handheld/black-white/345.png Macek   http://cdn.bulbagarden.net/upload/d/dd/Spr_5b_566.png Piórko

Offline

 

#4 2012-07-29 23:35:31

 ~Kuro

http://i.imgur.com/0FFRy.pngp

Zarejestrowany: 2012-06-14
Posty: 666
Starter: Houndour

Re: W poszukiwaniu skarbów

Zapraszamy za tydzień~

*gratulacje*



Moja druga połówka: Mizu.<3
http://i.imgur.com/9C69e.jpg

Offline

 

#5 2012-08-11 20:39:50

CUKIERKOWY SZATAN

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2012-07-25
Posty: 666
Starter: Ponyta

Re: W poszukiwaniu skarbów

Poszukiwanie skarbów to ciężka praca. Wszystkie te opowieści, o tajemniczych skrzyniach, pojawiających się w skale po kilku pierwszych uderzeniach kilofa można od razu między bajki włożyć. Niestety, w prawdziwym życiu nie tak to wygląda. Tu, aby wykopać wreszcie coś cennego, trzeba w pocie czoła pracować cały dzień, czasem dwa, a innym razem i tydzień, nim wreszcie uda się cokolwiek znaleźć. Uderzenie za uderzeniem - należy zachowywać właściwy rytm by oszczędzać siły. Najlepiej jest liczyć: i raz i dwa i raz i dwa i raz i dwa... I tak ciągle, bez przerwy, raz za razem aż ręce zupełnie opadną z sił. Bowiem kilof jest ciężki i podniesienie go do góry to za każdym razem nie lada wysiłek. A jakby tego było mało, skały są twarde, nieustępliwe i nie dające się tak łatwo zgłębić. Podniesionym już kilofem trzeba w nie jeszcze uderzyć, a siła takiego ciosu potrafi czasem nie zostawić w skalnej ścianie nawet najmniejszej ryski, za to rozejść się nieprzyjemnym mrowieniem po rękach, aż do ramion, czasem do kręgosłupa. To ciężka praca. Zdarza się, że kilof utknie pomiędzy kamieniami i wtedy płacz i zgrzytaj z zębami ale niestety - trzeba go wyciągnąć. I znów siłowanie się, zapieranie nogami, dawanie z siebie wszystkiego aż wreszcie... tak! Udało się, kilof wyciągnięty. Można powrócić do miarowych uderzeń, do piekących mięśni i opadających ze zmęczenia rąk...
Owszem, raz na jakiś czas należy się człowiekowi przerwa. Można wtedy usiąść na zimnych kamieniach, w ciemnej jaskini i przez kilka albo kilkanaście minut złapać oddech. Wyciągnąć coś z plecaka, zjeść, napić się też nie jest głupio. To pomaga odzyskać siły, czasem nawet dobry humor. Tyle że tych przerw nie można wcale robić za często, bo one człowieka rozleniwiają. Po takim odpoczynku jest się czasem bardziej zmęczonym, niż przednim. Po dwóch uderzeniach wydaje się już, że więcej się tego kilofa nie podniesie, że to koniec, że trzeba odpuścić i wracać do domu, zapomnieć o skarbach i przygodach i niech kto inny się męczy z tymi cholernymi skałami! Trzeba od nowa znajdywać w sobie wolę walki, by przezwyciężyć tą pierwszą słabość, ten nieunikniony kryzys wynikający z ludzkiego lenistwa, i by dalej uderzać raz za razem, kopać wciąż głębiej i głębiej, nie poddając się.
Ta praca to wspaniałe ćwiczenie dla ludzkiej wytrwałości i cierpliwości, o mięśniach już nie wspominając oczywiście. Jakże się potem te cechy mogą przydać podczas walki, gdy zarówno siebie jak i pokemona trzeba przekonać, że nie wolno się poddać, że trzeba zacisnąć zęby i przeć dalej i wykrzesać te resztki sił i wygrać, po prostu wygrać. A o ile lepiej smakuje taka wygrana, gdy pokonany został nie tylko przeciwnik, ale i własne słabości! Dla tego smaku warto i walczyć i pocić się w ciemnościach kopalni.
Dlatego też jak najbardziej należy zabierać na poszukiwanie skarbów pokemony. Gdy i one razem ze swoim trenerem pocą się i trudzą, buduje się pomiędzy nimi wspaniała więź oparta na ciężkiej pracy i poświęceniu. Takie poszukiwania to również wspaniały trening poprawiający niezwykle kondycję pokemonów, tak przydatną w walce. Ponadto, gdy pokemon widzi trud i wysiłek swojego trenera, nabiera do niego zaufania i szacunku. Już nie czuje się tym wystawianym niczym tarcza na ciosy i obrażenia, a zaczyna pojmować, że jego siła to atut, który powinien wykorzystywać dla dobra swojego trenera, że pomaganie mu jest czymś właściwym. Taka wspólna praca już niejedną skłóconą parę pokemon-trener uleczyła z takich dolegliwości.
Lecz co jednak najważniejsze, jeśli na to spojrzeć od strony praktycznej, kopanie zawsze prowadzi do odnalezienia jakichś skarbów. Choćby to było co innego, niż sobie życzyliśmy biorąc kilof do ręki, kto wie? Może rzecz którą odnajdziemy bardziej nam się przyda, a los który nam ją podsunął pod ręce wiedział dobrze co robi? Może trener kopiący w poszukiwaniu złota i pieniędzy, choć wpierw zaklnie widząc skamielinę, doceni ożywionego z niej pokemona, gdy ten uratuje mu życie? Nierzadko przecież bogini Fortuna miast słuchać naszych próśb, po swojemu rozdziela dobra i nierzadko obdarowany jeszcze na tym dobrze wychodzi. Inna jednak rzecz, że odnalezienie wymarzonego skarbu też sprawia radość ogromną, nieporównywalną z żadną inną chyba. Dlatego nie dziwota, że i jasnowłosa dziewczyna, kopiąca wytrwale swym kilofem, powtarza w myślach jak mantrę, co pragnęła by dostać i że za każdym razem, gdy ręce jej słabną po silnych uderzeniach, raz po raz wyobraża sobie wyśnionego Archena...


Karta Postaci

http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/handheld/black-white/77.png Iskierka   http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/handheld/black-white/345.png Macek   http://cdn.bulbagarden.net/upload/d/dd/Spr_5b_566.png Piórko

Offline

 

#6 2012-08-11 20:44:50

 ~Kuro

http://i.imgur.com/0FFRy.pngp

Zarejestrowany: 2012-06-14
Posty: 666
Starter: Houndour

Re: W poszukiwaniu skarbów

http://cdn.bulbagarden.net/media/upload/4/44/Bag_Plume_Fossil_Sprite.png
Napracowałaś się już drugi raz, myślę, że możesz dostać to, czego pragniesz i nikt mi za to nie da w łeb. >D



Moja druga połówka: Mizu.<3
http://i.imgur.com/9C69e.jpg

Offline

 

#7 2012-08-11 20:47:26

CUKIERKOWY SZATAN

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2012-07-25
Posty: 666
Starter: Ponyta

Re: W poszukiwaniu skarbów

Weeeeeeee! Dziękuję! <3


Karta Postaci

http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/handheld/black-white/77.png Iskierka   http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/handheld/black-white/345.png Macek   http://cdn.bulbagarden.net/upload/d/dd/Spr_5b_566.png Piórko

Offline

 

#8 2012-08-11 20:48:29

 ~Kuro

http://i.imgur.com/0FFRy.pngp

Zarejestrowany: 2012-06-14
Posty: 666
Starter: Houndour

Re: W poszukiwaniu skarbów

Proszę bardzo.
Najwyżej to mnie się oberwie. >D
Zapraszam za tydzień ~



Moja druga połówka: Mizu.<3
http://i.imgur.com/9C69e.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.slaskiots.pun.pl www.avatar2009.pun.pl www.1alo.pun.pl www.stalkerium.pun.pl www.chlopcowgrono.pun.pl