http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ogłoszenie

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy.


http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

#1 2012-06-15 21:59:20

 JEZUS

http://i282.photobucket.com/albums/kk253/Quizler/Sprites%20and%20Stuff/pinkiesprite.png

Skąd: Woj. Lubelskie
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 9809633
WWW

Duże wybory MG.

Konichiwa!
Temat odnośnie tej propki. Czyli usuwamy Snazz i Gen ze stanowiska Mistrzów Gry + dodajemy dwóch nowych. Szukam 2 osób na miejsce Snazz oraz Gen, 2 nowych MG. Każdy kto jest chętny niech się zgłasza. Osoby, które napiszą najlepiej zdobywają nowe działy, a dwie, które nieco gorzej wypadną zostają zastępcami dziewczyn. Tak jak w poprzednich wyborach postanowiłam, że dam wam krótki opis kilku postaci fikcyjnych. Waszym zadaniem jest wybranie jednej i poprowadzenie jej gry. Piszecie raz postać, raz MG (tak dwie kolejki, czyli dwa razy napisze postać i tyle samo MG). Przygoda nie musi być od początku, może to być fragment/urywek. Wszystko zależy od piszącego.


Informacje na temat postaci fikcyjnych:
Imię i nazwisko: Wendy Marvell
Wygląd
Wiek: 12 lat
Charakter: nieśmiała, uprzejma, stara się pomagać jak tylko może, nawet gdy może przez to umrzeć, chcę zaprzyjaźnić się ze wszystkimi, nie szuka wrogów
Zainteresowania: niebo, lecznictwo
Moce: włada powietrzem, potrafi uzdrawiać
Starter: Togepi

Imię i nazwisko: Romeo Conbolt
Wygląd
Wiek: 13 lat
Charakter: dzielny, odważny, bardzo uparty
Zainteresowania: ogień, podziwia Natsu (starszego kolegę)
Moce: mag tęczowych płomieni (czerwony płomień: zwykły ogień bez żadnych właściwości, niebieski płomień: bardzo zimny płomień, żółty płomień: brzydko pachnący płomień, purpurowy płomień: bardzo lepki płomień)
Starter: Bagon
~~~


Postacie są z anime "Fairy Tail". Tak, tak... po raz kolejny : ) Swoje podania dodawać możecie do niedzieli, godz. 12.00 w tym wątku. Głosować będę ja. Życzę powodzenia ^_^

Jakieś pytania? Pisz na PW!

Offline

 

#2 2012-06-15 22:30:25

Kokoro

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

41213543
Zarejestrowany: 2012-06-03
Posty: 101

Re: Duże wybory MG.

Siedziałam na ławce w parku. Zamyślona patrzyłam w niebo. Na trawie moja Togepi bawiła się z jakimś Eevee. Spojrzałam na nią i uśmiechnęłam się szeroko.

Wyraźnie w twoją stronę szła dziwna staruszka, opierając się na lasce. Jej siwy kok nieco się rozpadał, ubrania były brudne i poszarpane. Patrzyła na ciebie w pewien charakterystyczny sposób, wyraźnie chciała czegoś od ciebie.
-Dziecko... - zwróciła się do Ciebie.
Togepi i Eevee przestały się bawić, nieco wystraszone.

Wzięłam Togepi na ręce i przytuliłam do siebie by się nie bała.
-Mogę w czymś pomóc? - Zapytałam zaskoczona.


Kobieta stanęła w miejscu. Chwilę obserwowała Cię.
-Tak... - Powiedziała wolno kiwając głową - Mogłabyś... zdobyć dla mnie... pewną rzecz..? Leży na dnie jeziora... od dawna... i należy do mnie.
Staruszka spojrzała ci w oczy. Zobaczyłaś w nich ból, nienawiść, cierpienie...


http://zapodaj.net/images/75c3dcb6f5da2.jpg
http://zapodaj.net/images/4b3c6a24298a8.jpghttp://zapodaj.net/images/d119838e972db.jpghttp://zapodaj.net/images/4ce6b270ca8c2.jpghttp://zapodaj.net/images/582d6ddae6f13.jpg

Offline

 

#3 2012-06-16 06:19:58

 PokeKing

Pr0 Hardkorowy no-life

Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 36

Re: Duże wybory MG.

To tekst MG a to usera

Siedzialas sobie w parku. Blask slonca padaly na twa radosna, dwunastoletnia twarz. Promienie padaly na twarz twego kompana-piromana. Po prawej znak: "Pewter City - 50km" a po lewej krzak Oran jagod. Dookola charcowaly Rattaty, Sandshrewy i Caterpie. A na niebie lataja 3 Pidgey'e. Kompan po cichu szeptal "Nazbierac jagod czy zlapac nowego czlonka grupy..." Slyszac jego rozterki sama zadalas to samo pytanie: co zrobisz?

Mysle - "Hmm, wartaloby zlapac jakiegos czlonka grupy. Ale ktorego? Rattaty i Caterpie odpadaja - pierwszego gatunku nie lubie, a u drugiego nie lubie typu. Sandshrew i Pidgey. Ziemia lub powietrze. Niebo czy ziemia. Sprobuje zlapac Pidgey'a." Po ustalonym planie nie poinformowalem wspoltowarzysza. Moja niesmiala natura natura mi zabraniala. Czekalam na jego ruch.

Przez piec minut czekalas na decyzje kamrata. W koncu bez owijania w bawelne powiedzial:
- Zostajemy tutaj? Jego twarz uszmiechnieta.  Patrzalas na niego. Slyszalas odglosy pokemonow, nawet chyba slyszalas Poliwaga. Co odpowiesz?


- Tez o tym myslalam. Zgadzam sie. Chce akurat zlapac tamtego Pidgey'a - powiedzialam do kamrata pogodnym glosem. Zas w glowie pomyslalam tego, so nie wymowilam: "A co TY bedziesz robil?"

Chcesz sie dowiedziec, co chcial zrobic Romeo? Przelacz sie na bezplatna telewizje cyfrowa!


http://www.freesmileys.org/emoticons/emoticon-pokemon-001.gif
Kliknij w Cyndaquila, by byc w mej KP
NIE CZEPIAC SIE ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW!

Offline

 

#4 2012-06-16 07:29:02

 Mizu

Aye! :3

36935824
Zarejestrowany: 2012-01-14
Posty: 666
Starter: Treecko

Re: Duże wybory MG.

Dziś jest dzień twojej pierwszej podróży. Jak co dzień rano ubrałeś się i zjadłeś małe śniadanie. Tym razem byłeś jednak bardzo podekscytowany i troszkę zdenerwowany. W końcu tego dnia miałeś otrzymać startera i wraz z nim przemierzyć cały region Johto. Gdy skończyłeś już myć zęby, wyszedłeś z domu i skierowałeś się w stronę laboratorium. Na szczęście było ono niedaleko i bez problemu do niego doszedłeś. Zobaczyłeś ogromny budynek leżący na niewielkiej górce. By wejść do laboratorium musiałeś przejść kilkanaście metrów idąc ścieżką otoczoną krzewami.
~
Cieszyłem się, że wreszcie mogę rozpocząć swoją podróż. Całą drogę rozmyślałem, jakie pokemony Oak da mi do wyboru. Miałem wielką nadzieję, że będzie to silny i twardy pokemon.
W końcu zobaczyłem przed sobą czarną, stalową bramę. Delikatnie popchnąłem ją, by ta się otworzyła. Następnie zacząłem iść przed siebie najprawdopodobniej jedyną ścieżką, prowadzącą do laboratorium. Gdy w końcu znalazłem się przed drzwiami budynku zawołałem donośnym głosem:
- Profesorze! To ja, Romeo! Przyszedłem tu po swojego pierwszego pokemona!
Poczułem, że coraz mocniej bije mi serce.
~
Nie musiałeś długo czekać; już po chwili usłyszałeś ciche skrzypienie otwierających się drzwi. Przed tobą stał wysoki, uśmiechnięty mężczyzna, ubrany w biały płaszcz. Rozpoznałeś, że jest to profesor Oak.
- Witaj, młodzieńcze. Proszę, wejdź. - mężczyzna machnął ręką na znak, byś poszedł za nim. Nie pozostało więc nic innego, jak posłuchanie jego polecenia. Idąc przez korytarz mijałeś mnóstwo podobnie ubranych do profesora ludzi. Niektórzy z nich zmierzali cię wzrokiem, inni po prostu zdawali się nie zauważać twojej obecności.
- Dobrze, usiądź. - rzekł nagle profesor. Wskazał na drewniane krzesło, a następnie zaczął szukać czegoś w jakiejś szafce. - W porządku, mam tu trzy pokemony. Mam nadzieję, że któryś z nich ci się spodoba. Sam osobiście uważam, że są bardzo dobrymi stworkami i z pewnością z każdym z nich świetnie się dogadasz.
Mężczyzna wyciągnął z szafki trzy kule, po czym rzucił nimi przed siebie. Z balli kolejno wychodziły trzy pokemony:
http://pokemon.marriland.com/images/bw/sprites/front/norm/371_bagon_front_norm.png http://i569.photobucket.com/albums/ss131/Brutal7/th_Cyndaquil.png http://cdn.bulbagarden.net/upload/e/ea/263.png
~
Podekscytowany czekałem, aż z kul wydostaną się pokemony. Miałem nadzieję, że wśród nich znajdzie się chociaż jeden odpowiadający mi. Na szczęście nie musiałem długo czekać i już po chwili zobaczyłem trzy wspaniałe stworki. Najbardziej spodobał mi się Bagon i Cyndaquil, lecz musiałem przecież wybrać tylko jednego. Po chwili namysłu wskazałem na smoka.
- Wybieram tego. - rzekłem pewnym siebie głosem. Podszedłem do pokemona i podałem mu dłoń. - To co, zgadzasz się? Chcesz być w mojej drużynie? - mówiąc te dwa zdania lekko się uśmiechałem. Chciałem, by Bagon mi zaufał i od razu mnie polubił.


Lubię kiedy wokół muzyka gra,
kiedy wszyscy śpiewają na na na.

http://i.imgur.com/hxDXJ.png
Lubię kiedy w tańcu wiruje świat
niech porywa nas rytm na na na na na.

Offline

 

#5 2012-06-16 11:23:26

 Arcadius

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

4662785
Skąd: Prace Duże
Zarejestrowany: 2012-06-13
Posty: 35

Re: Duże wybory MG.

Nareszcie nadszedł dzień, którego tak długo wyczekiwałeś. Nie spałeś tej nocy, jednak nie odczuwałeś zmęczenia. Leżałeś w łóżku. Sił dodawała ci myśl o przygodach jakie cię czekają. Z kuchni, która znajdowała się na dolnym piętrze, dochodził do ciebie przyjemny zapach smażonej jajecznicy. Promienie słoneczne wpadały do pokoju, przez szparę między dwiema zasłonkami. Obok łóżka leżały dokładnie ułożone ubrania.  Do pokoju wszedł twój tata:
- Romeo, szykuj się. Śniadanie gotowe, w plecaku masz wszystko czego potrzebujesz.- powiedział, nie patrząc ci nawet w oczy. Odsłonił zasłonki i wyszedł. Widać było że nie chce żebyś odchodził.


Podniosłem się z łóżka, po czym ubrałem się w naszykowane przez ojca ubrania. Zabrałem plecak i zszedłem na dół, aby zjeść śniadanie.

Twój tata krzątał się po kuchni. Na stole leżała dobrze wysmażona jajecznica, obok szklanka z sokiem, sól i kromka chleba posmarowanego masłem. Okno w kuchni było otwarte. Przez nie można było dojrzeć że pogoda dzisiaj jest bardzo ładna. Słyszałeś śpiew jakiegoś pokemona-ptaka.
-Siadaj i jedz.- powiedział ojciec, ciągle unikając patrzenia ci w oczy.
Potem znowu wziął się do pracy.


Usiadłem do stołu. Postanowiłem porozmawiać trochę z tatą, tak żebym nie musiał wyjść stąd, kiedy jesteśmy pokłóceni.
- Tato...- zacząłem.- Czemu nie chcesz żebym poszedł w świat? Przecież nie jestem już dzieckiem, dam sobie radę.- powiedziałem, nadgryzając kromkę chleba.

Ostatnio edytowany przez Arcadius (2012-06-17 08:55:20)


Karta Postaci
Box
Arcadius Battle Theme
Mój profil na animeon.pl

http://i2.photobucket.com/albums/y13/Nariko_Chan/GJShuffle.gifhttp://fc01.deviantart.net/fs70/f/2010/313/6/f/happy_loved_charle_xd_by_salamanderkaze-d32h98u.gifhttp://www.narutocommunity.net/pictures/image?format=raw&id=302&type=img

Anime obejrzane:
-Fairy Tail
-Bleach
-Death Note

Anime oglądane:
-Devil May Cry
-Kuroshitsuji

Planuję obejrzeć:
-Naruto
-One Piece

Offline

 

#6 2012-06-16 12:19:57

KRÓLIK SZATANA

http://i.imgur.com/7PjEk.png

Skąd: we mnie ochota na kota?
Zarejestrowany: 2011-08-09
Posty: 666
Starter: akt. Jolteon

Re: Duże wybory MG.

A ja zrobię taki perfidny urywek z środka przygody xD.

   Stanęłaś jak wryta gdy zobaczyłaś tą postać. Czarny płaszcz falujący pod wpływem wiatru, uderzał w zakrwawiony miecz. Mężczyzna stał nad zmasakrowanymi zwłokami młodej kobiety. Odwrócił się w twoją stronę i uśmiechnął, a w jego oczach dojrzałaś błysk zła. Jego twarz była podrapana i miejscami zakrwawiona. Brakowało kilku zębów do ich pełni. Spod kaptura zwisało kilka kosmyków włosów, jednak i tak można było wywnioskować, że owłosienie głowy mężczyzny jest dość ubogie.
- Witaj. - powiedział po czym spojrzał na zwłoki, które dopiero teraz okazały się twoją matką, a raczej pozostałościami po niej. - Czekałem na ciebie. - dodał i zaczął się do ciebie zbliżać.


   Gdy napastnik zbliżał, się ja robiłam kroki w tył. Przez tyle lat treningów przygotowałam się już na tą walkę, więc wzięłam zamach i wykonując szyki gest skupiłam powietrze pod dużym ciśnieniem w małej kuli, po czym wyrzuciłam ją przed siebie. Zaraz po tym wykonując kolejny gest, podnosząc rękę do góry i następnie, kierując łokcia w dół opuściłam ją, zapanowałam nad wiatrem tak, aby wokół mnie uniósł się pył. Zaraz po tym wróciłam do pozycji wyjściowej. Jedyne co mnie zdziwiło to kompletny brak Togepi'ego przy sobie. Musiał gdzieś uciec, jednak w tym momencie bałam się bardziej o siebie.

   Mężczyzna prostym ruchem miecza uderzył w kulę ściśniętego powietrza i rozciął ją, a towarzyszył temu błysk, który cię oślepił. Zaraz po tym poczułaś zimno w barku. Gdy przyłożyłaś do tego miejsca rękę i wróciłaś nią do oczu, ujrzałaś czerwoną, ciepłą ciecz. Twoją krew. Zaczęłaś krzyczeć gdy nagle zimny wiatr wiejący z prawej strony ustał, poczułaś, że nie stoisz, a leżysz. Byłaś znów w bezpiecznym łóżku w Centrum Pokemon, jednak dawna rana na barku, pękła i zaczęła wyciekać z niej krew. Byłaś cała obolała i mimo, że drżałaś czułaś ulgę, że nie znajdujesz się tam, na górze Tab-hek. To był tylko sen.

   Przyłożyłam rękę do rany aby ponownie ją uleczyć. Po tym opanowałam się z drżenia i wstałam, podchodząc do okna. Usiadłam na parapecie i zaczęłam myśleć.
To był tylko sen, jednak czuję, że musi mi on coś przekazać. Pewnie nie jestem jeszcze gotowa, ale po tylu latach? Ćwiczyłam dzień, w dzień aby zmierzyć się z nim. - mówiąc to sama do siebie, wykonywałam palcem ruchy okrągłe, aby wytworzyć mały wir powietrza. Jeszcze prze kilka minut wpatrywałam się w gwiazdy, a gdy ochłonęłam, poszłam spać dalej.

Ostatnio edytowany przez Agor (2012-06-16 12:20:48)



http://desmond.imageshack.us/Himg809/scaled.php?server=809&filename=agor1.png&res=landing
                                             ~ KP | Box | Bank | Stragan ~       ~ Sygnaturka by Molin; Avatar by Mizu

" And there's nothing wrong with me.
This is how I'm supposed to be.
In a land of make belive,
that don't belive in me. "
                                                         ~ Green Day - Jesus of Suburbia

Offline

 

#7 2012-06-16 16:10:34

 ~Kuro

http://i.imgur.com/0FFRy.pngp

Zarejestrowany: 2012-06-14
Posty: 666
Starter: Houndour

Re: Duże wybory MG.

Przygoda od początku, wybieram postać Wendy.
MG:
Słońce wisiało wysoko na niebie, gdy zadowolona szłaś wąską, piaszczystą ścieżką. Małe kamyki wpadały Ci do butów, ale nie zwracałaś na to uwagi. Delikatny wietrzyk łagodnie łaskotał Ci skórę i rozwiewał włosy. Togepi skakała radośnie wokół Ciebie, wydając radosne odgłosy. Od czasu do czasu wbiegała w wysokie trawy, które otaczały Cię po obu stronach. W którymś momencie stworek zniknął Ci z oczu, a zza roślin wyskoczyła wyraźnie zła rattata. Popatrzyła na Ciebie ze złością w oczach i wyglądała, jakby nie miała zamiaru puścić Cię wolno. Najgorsze jednak było to, że futerko pokemona w jednym miejscu było wyraźnie zaczerwienione.

Gracz:
Gdy wyskoczył przede mnie pokemon, mocno się wystraszyłam. W dodatku nie mogłam pokonać myszki bez pomocy mojej togepi. Fakt, mam możliwość użycia mojej umiejętności, ale to byłoby zbyt surowe w stosunku do biednego pokemona. Zwłaszcza, że był ranny. Miałam jednak pewien pomysł. Przypomniało mi się, że przecież dostałam od profesora trochę karmy dla potemonów. Wyjęłam ją szybko i nasypałam trochę na rękę. Niepewnie wysunęłam otwartą dłoń w stronę rattaty.
- No... Masz... Nie bój się... - zaczęłam uspokajać mysz, mając w planach potem ją uleczyć.

MG:
Pokemon patrzył się na Ciebie niepewnym wzrokiem, wahając się, czy podejść. Widać było, że wyraźnie ma chęć na jedzenie. Z drugiej strony jednak miał dużo wątpliwości, czy może ją wziąć. Powoli zaczął iść w Twoją stronę, ostrożnie stawiając każdy krok. Odległość między Wami ciągle się zmniejszała. W momencie, gdy dzieliło Was zaledwie kilkadziesiąt centymetrów, zza krzaków wyskoczyła radośnie twoja togepi. Spłoszona rattata odbiegła dalej, tworząc za sobą szkarłatnoczerwony szlaczek na ziemi. Twój pokemon popatrzył na Ciebie wyraźnie zdziwiony.

Gracz:
- Ehh, Togepi, Ty masz wejścia... - westchnęłam zawiedziona i spojrzałam na rattatę. Bałam się o nią. Wiedziałam, że jest poważnie ranna, a nie chciałam jej tak zostawić. Sięgnęłam znowu po trochę karmy. Wtedy, gdy Togepi wyskoczyła zza krzaków, upuściłam wcześniejszą część pokarmu. Znowu ruszyłam w stronę pokemona-myszy. Po jej spojrzeniu wydawało mi się, że ma chęć na karmę, ale boi się jej wziąć. Gdy dzieliło nas parę metrów, kucnęłam i znowu wyciągnęłam dłoń z karmą.
- Spokojnie, chodź tutaj. - uśmiechnęłam się tak łagodnie, jak tylko mogłam.



Moja druga połówka: Mizu.<3
http://i.imgur.com/9C69e.jpg

Offline

 

#8 2012-06-16 18:30:33

Szakal

http://i.imgur.com/DzZMe.png

Zarejestrowany: 2012-06-14
Posty: 128

Re: Duże wybory MG.

Tym razem nasza przyjaciółka dotarła do pewnego małego miasteczka na drodze do pierwszej odznaki. Odwiedza ona pewien ogród, był zapomniany i kilka dni temu został on odsłonięty na nowo. Dzięki tej tajemniczej nazwie postanawia złapać tam pokemona ducha.
MG:
Tak jak mówiłaś swojemu Togepi ruszyłaś ku małemu strumyczkowi jaki widzieliście wcześniej. Było strasznie gorąco, zero wiatru a drzewa nie dawały zbyt dużo cienia. Widać dawno nie padało, nic tylko susza i mały podmuch od czasu do czasu rozwiewa twoje włosy i pobudza zapach kwiatów przy twoich nogach. Twój pokemon lubi jak go tak nosisz, ale ręce mogą ci dosłownie od niego odpadać. W powietrzu czuć było zapach mnóstwu kwiatów które wręcz tworzą w tobie zawroty głowy a Togepi uśmiecha się z powodu tylu tych wspaniałych kolorów. Strumyk już niedaleko, a więc niedługo napijesz się świeżej wody i zapachów które powodują że twoje nozdrza przestaną na chwilę czuć ten zapach lekko cię denerwujący i nudny po kilku minutach. Opiszę jeszcze miejsce w jakim jesteś, gdyż chyba tego nie robiłem. Idziesz dróżką usypaną z kamieni, a pomiędzy pojawiała się trawa. Nikt pewnie nie zajmował się tym ogrodem zwanym Ogrodem Duchów. Nikt nie wie dlaczego tak to jest nazwane, ale wycinane z żywopłotu pokemony duchy wyglądają teraz strasznie. Większość z nich jest straszna, poniszczono i nie wiadomo co to jest. W twoje błękitne włosy wleciał listek z drzewa jakich tu wiele. Liście miały wszystkie pomarańczowe i czerwone. Dziwne, może to specjalna odmiana... Strumyk płynie przez środek, na około bujne trawy i mnóstwo tych kwiatów. Czarne, czerwone, fioletowe i białe, duże oraz małe... Tego jest wiele, ale na prawdę nie wiem o co chodzi z jego nazwą.
Gracz:
Ten straszny upał powodował że czułam się jak wielki naleśnik na patelni który już się usmażył a mimo tego nadal leży na ogniu. W powietrzu roznosiły się te cudne zapachy, ale zaraz potem znudziły mi się aż nagle.
-Poczekaj malutki... A przepraszam, to znaczy Tiqu-Powiedziałam kładąc moją kolczastą piłeczkę na trawie i skupiłam się. Zaczynałam tworzyć na około siebie wiatr by zniszczyć zapach i lekko czuć się lepiej. Skoczyłam w górę i stworzyłam pod sobą kilka dużych kul wiatru bym mogła na nich lecieć. Nie powinny pękać, przynajmniej wcześniej udawało mi się na nich wręcz latać. Chwyciłam mojego Togepi i stworzyłem mu jeszcze jedną kulkę by siedział na niej. Z pewnością zaraz strzeli mi tu focha jak to robi gdy nie trzymam go na rękach ale niedługo poczuję wodę w ustach i chyba wskoczę tam zanurzając się cała. Oglądając krajobraz ruszałam dalej na tych jak ja to nazywam ''poduszkowce''. W rzeczywistości są miękkie jak poduszka i nareszcie czuje się lepiej. Szkoda iż są takie wolne, ale przecież... Mogę użyć małych podmuchów by dodać im szybkości albo też nawet wzlecieć w powietrze. Ryzykuję że ktoś mnie zobaczy, ktoś z zespołu Rocket. Ale nie szukam wrogów, z każdym chce się przyjaźnić. No dobra, nie będę zmawiać żadnego paciorka bo jestem niewierząca i w duchu powtarzając sobie że jeśli ktoś mnie zobaczy uda mi się zrobić tak że zemdleje i uzna to za sen. Oby tylko te kwiaty nie były trujące, w razie wpadnięcia w nie będę mogła uzdrowić siebie ale za to moją Tigu... W razie nawet mojej śmierci był by po moim pokemonie który nie poradzi sobie z osobą która nie ma jakiś magicznych zdolności. Było nas kilka, każda z nas była słaba ale i tak wiele mogłyśmy. Ja, Megan, Karen, Natasha i Eva... razem tworzyliśmy zgrany zespół. Megan odpychała przedmioty, pamiętam jak na stołówce gdy się poznaliśmy szybko wystrzeliła sosami które leciały w jej stronę prosto na te dziewczyny jakie nas prześladowały. Karen odwrotnie, ale poznałam ją wraz z Natashą gdy walczyły ze sobą a i jej ataki... Mogła strzelać plazmą prosto w człowieka albo inną trucizną i Eva, dziewczyna która mogła zmieniać swój wygląd. Kolor włosów, nos i oczy. Szkoda że się rozstaliśmy...
MG:
Twoje wspomnienia były tak przejmujące iż gdy wystrzeliłaś w powietrze dotarłaś tam wraz ze swoim pokemonem szybciej. W powietrzu wnet czułaś zapach bryzy, niestety nie była jak morska bryza jaką przy swoich rodzinnych miejscach widywałaś. Nagle zauważyłaś człowieka, a raczej młodzieńca. Miał płomienne włosy i każdy z nich leżał pod innym kontem. Wyglądał jakby dostał piorunem, i ten błysk w oku. Zdobił go czarny płaszcz i jeansy zdobiły były jego wizytówką. Czarne buty i peleryna wyglądało to jakby był jakimś człowiekiem typu boss w zespole Rocket. Tigu strzelił mu w twarz jakimś atakiem, jakby kwas z pewnością od Metromonu ale odbił to sztyletem... Owy atak zniszczył twoją kulę i padłaś na twarde kamienie tłukąc sobie posiedzenie i obcierając nogę. Uśmiechnął się złowrogo i wypuścił Noctowl'a, wielki ptak który patrzył na twojego towarzysza jakby chciał cię zjeść. Jeden ruch skrzydłem tego pokemona i wszystkie bańki znikły. Odruchem było złapanie Tigu który bał się o ciebie i już chciał zadać cios temu stworowi. Tylko czekał aż coś powiesz, ale szybszy był on.
-Oj Wendy, przykro mi że spotkaliśmy się w tak dziwnych okolicznościach i że będzie to tak nieprzyjemne... Wiedziałem że tu zawitasz, ale chodzi o to że od dawna wiem o twoich umiejętnościach. Zbieram szeregi ludzi którzy wykorzystują swe dary w dobry sposób i nigdy nie stają po złej stronie. Twoje przyjaciółki już tam są, tylko brakuje ciebie. Nie bój się, nie należę do złego zespołu tylko właśnie walczymy z nimi. Do ciebie należy jasny wybór czy chcesz mi pomóc. Nie ufasz mi, ale zobacz to...-Powiedział klaskając a jego ręce zaświeciły się i prawie straciłaś zmysł wzroku i pojawiły się twoje przyjaciółki rzucające ci się w ramiona. Wszystkie jednocześnie mówiły słowa że tęskniły za tobą i były to z pewnością one. Utworzył on portal swoimi rękami i owa dziura powoli była słabsza.
-Weni, dołącz do nas. Gdy to coś się zamknie odeśle nad do innego regionu. Proszę...-Powiedziała Megan która podała ci rękę a jej kochany Eevee polizała twoje nogi trzy razy jak to zwykle czyniła. Polar się zamyka i już po nich. Nie wiadomo czy to iluzja, ale czy do nich wrócisz i powiesz tak? Albo to pułapka...
Wendy: Zszokowana i z bolącym zadkiem musiałam coś zrobić. Gdy mój towarzysz spadł złapałam go odruchem i podniosłam się z otarciami i siniakiem. Jego wygląd był złowieszczy ale gdy stworzył te coś i moje przyjaciółki się pojawiły poczułam że muszę być z nimi. Najbardziej przekonał mnie Vi, czyli Eevee mojej kochanej koleżanki. Polubiłam go bardzo i na prawdę to byli oni...
-Moja decyzja jest jasna, nie wiem kim jesteś i dlaczego tak wyglądasz ale chyba mówię tak. Tylko proszę, daj mi złapać duszka nocą. Chce mieć pokemona ducha, jest taki fajny mogąc latać pomagał by mi gdy tworzę kulę, może nawet raz udało mi się stworzyć skrzydła z podmuchu i latać razem ze mną i Tigu po ewolucji. Proszę, zrób to... -Powiedziałam niemal błagając i klękając. Pod względem pokemonów duchów mam świra, są takie boskie i wręcz zachciało mi się odwiedzić dziewczyny z nowym pokemonem i z odznaką jaką pewnie wygram potem. Teraz czas zrobić to, czego nigdy nie zrobiłam czyli w razie czego strzelić mu prosto w głowę ssącym promieniem z tsunami. Kocham robić takie psikusy, ale jego moc przemieszczania się jest imponująca. Chciała bym mieć coś takiego, ale mogę na teraz tylko latać i używać kul z powietrza jak w Avatarze. Chcę spotkać innych, ale okazała bym się słaba.
-Mogę wiedzieć coś więcej o tobie i tym czymś? Widziałam jedną z twoich mocy, ale i tak masz z pewnością więcej tych ruchów.-Powiedziałam jeszcze raz oglądając strumyk. Podeszłam do niego i wyjmując butelkę zaczynałam napełniać nią wodą ze źródła która była tak przyjemna że wręcz poczułam jak to wszystko mnie napełnia. Po prostu podniecałam się każdym łykiem wody i smarując ręce oraz twarz wodą. Ach jaka ulga, czułam się że to jest czymś idealnym dla mnie. Woda, życiodajny płyn i po chwili wpadłam na pomysł. Zamknęłam oczy i zaczynałam przywoływać potężny wiatr by leciał przy moich stopach i zaczął rozbijać te kwiaty, potem niech zatacza kręgi i złapie wodę. Płatki i woda stworzą coś idealnego i potem może uda mi się zrobić z tego kulę obronną jakby chciał atakować albo też złapać w to tego ducha na którego poluję. Misdreavus, ten jest fajny i jak ewoluuje poczuje się bosko. Mismagius, jego ataki są idealne i może poznać wiele ataków przydatnych nie będących z typu duch. Uśmiechnęłam się nieznacznie, związałam sobie włosy i czekałam jak mi się to uda.


http://img341.imageshack.us/img341/7663/szakalo.png

Offline

 

#9 2012-06-17 10:56:03

 SZATAN GIMBUS

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2012-05-28
Posty: 666
Starter: Pichu

Re: Duże wybory MG.

MG: Wychodzisz z laboratorium profesora Oak'a wraz ze swoją Togepi. Na razie nic się nie działo. Włożyłaś MP3 do uszu. Zauważyłaś biegnącego w pośpiechu Pikachu, siedzącego na trawie Piplupa i małego Eevee próbującego zerwać Oran jagodę.
Gracz
- Togepi, jakie fajne pokemony! - krzyknęłam. O mało nie upuściłam małego stworka. Wyjmuję swój pokedex by dowiedzieć cię czegoś więcej o tych pokemonach. Skierowałam małe urządzenie na Pikachu.
pokedex:
http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20120410143351/pokemony/pl/images/thumb/4/4c/Ash%27s_Pikachu.png/250px-Ash%27s_Pikachu.png Pikachu, pokemon elektryczna mysz. Ewoluuje z Pichu przez szczęście. Kiedy bada nowe tereny często podnosi ogon do góry, czym ściąga błyskawice.
Gracz
- Świetnie, teraz Piplup - powiedziałam
pokedex
http://images1.wikia.nocookie.net/__cb20120410122405/pokemony/pl/images/thumb/4/42/Dawn_Piplup.png/185px-Dawn_Piplup.png
Piplup, pokemon pingwin. Jest niezwykle dumny. Jego pióra chronią go przed zimnem.
Gracz:
- Został nam Eevee - rzekłam
Pokedex:
http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20111002113312/pokemony/pl/images/thumb/d/df/File-May_Eevee.png/185px-File-May_Eevee.png Eevee, pokemon lisek. Jest unikalny, ponieważ ewoluuje w jednego z siedmiu pokemonów.
Gracz:
- Wszystkie pokemony są wspaniałe ale złapiemy tylko Pikachu - rzuciłam
MG:
Podchodzisz do elektrycznej myszy. Pokemon jest do ciebie przyjaźnie nastawiony. Tuli się, wskakuje na ciebie i zaprzyjaźnia z twoim pokemonem. Zauważył pokeballa. Zaczął wariować ze szczęścia.
Gracz:
- Chcesz do mnie dołączyć? - zapytałam pokemona.
MG
Pikachu bardzo chciał do ciebie dołączyć. Dlatego dotknął pokeballa łapką. Gdy "wszedł" do pokeballa, kula zaczęła się kiwać. Przycisk na pokeballu zabłysnął czerwonym światłem. Oznaczało to, że pokemon jest złapany.
Oto jego skan:
Pikachu
Płeć:http://pokemon-life.czo.pl/templates/sugoi_manga/images/icon_minigender_male.gif
http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20110322183035/pokemony/pl/images/thumb/4/44/Pikachu_Electro_Ball.png/200px-Pikachu_Electro_Ball.png
Typ:http://www.serebii.net/pokedex-dp/type/electric.gif
Charakter: Wesoły z niego stworek, lubi zabawę. Gdy się go przytuli jest bardzo szczęśliwy. Jest opiekuńczy
Ataki: Elektro Akcja, Stalowy Ogon, Piorun, Grzmot
Dodatkowe informacje: Pikachu uwielbia jeść ketchup i próbować gum do żucia
Specjalność: szybkość - 3

Gracz:
Podnoszę pokeball.
- Właśnie złapałam Pikachu! - ucieszyłam się
-Togepi! - rzekł pokemon
- Chodźmy dalej - powiedziałam, po czym odeszliśmy

Ostatnio edytowany przez Ash1 (2012-06-17 12:10:14)


Fairy Tail i Pokemony rządzą!
Kp Asha1

Offline

 

#10 2012-06-17 13:49:22

 JEZUS

http://i282.photobucket.com/albums/kk253/Quizler/Sprites%20and%20Stuff/pinkiesprite.png

Skąd: Woj. Lubelskie
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 9809633
WWW

Re: Duże wybory MG.

Widzę, że się wszyscy nieźle przyłożyliście. Udało mi się przeczytać odpisy no i ładnie, bardzo ładnie. Każdego oceniałam w skali 1-10. Poniżej macie tabelkę.
> Agor 10/10  WYGRYWA: WŁASNY DZIAŁ MG!
> Mizu 9,5/10 WYGRYWA: WŁASNY DZIAŁ MG!
> Szakal 9/10 WYGRYWA: DZIAŁ MG GEN!
> ~Kuro 8/10 WYGRYWA: DZIAŁ MG SNAZZ!
> Kokoro 7/10
> Arcadius 6/10
> Ash1 5/10
> PokeKing 5/10
Gratuluję i życzę powodzenia. Dziękuję wszystkim za udział. Osoby, które się załapały na dział niech napiszą mi jakiego Pokemona chcą do obrazka. Czekam ^_^

Offline

 

#11 2012-06-17 13:53:32

Szakal

http://i.imgur.com/DzZMe.png

Zarejestrowany: 2012-06-14
Posty: 128

Re: Duże wybory MG.

No to tak... chciałbym żebyś dała mi Milotic.


http://img341.imageshack.us/img341/7663/szakalo.png

Offline

 

#12 2012-06-17 13:59:01

 Mizu

Aye! :3

36935824
Zarejestrowany: 2012-01-14
Posty: 666
Starter: Treecko

Re: Duże wybory MG.

Daisy, dzięki za MG, ale mam pytanie. Czemu oceniłaś posta Szarka patrząc tylko na jego długość? Większość zdań nie ma żadnego sensu. Poza tym on nie pisze takich postów w grach, bo widziałam na innym forum. Nie żeby co, ale Kuro napisała najlepiej z nas wszystkich, a ma najgorszy dział. Róbta co chceta, że tak powiem, no ale długość się nie liczy. c:
Nie, żebym się czepiała, ale po prostu musiałam to napisać, bo bym nie wytrzymała. x3 Ofc. Kuro się nie gniewa, tylko jej mężulek jej broni. x3

PS Pełne sensu zdanie. c:

Strumyk już niedaleko, a więc niedługo napijesz się świeżej wody i zapachów które powodują że twoje nozdrza przestaną na chwilę czuć ten zapach lekko cię denerwujący i nudny po kilku minutach

PS2 Ja do działu biorę Oshawotta, a Kuro Umbreona.


Lubię kiedy wokół muzyka gra,
kiedy wszyscy śpiewają na na na.

http://i.imgur.com/hxDXJ.png
Lubię kiedy w tańcu wiruje świat
niech porywa nas rytm na na na na na.

Offline

 

#13 2012-06-17 13:59:35

KRÓLIK SZATANA

http://i.imgur.com/7PjEk.png

Skąd: we mnie ochota na kota?
Zarejestrowany: 2011-08-09
Posty: 666
Starter: akt. Jolteon

Re: Duże wybory MG.

Ije! 10/10 @.@ *myślał, że jeśli w ogóle zostanie MG, do dostanie czyjś dział* @.@. To ja kcem Turtwiga C: ale takiego ładnego bym poprosił C:.



http://desmond.imageshack.us/Himg809/scaled.php?server=809&filename=agor1.png&res=landing
                                             ~ KP | Box | Bank | Stragan ~       ~ Sygnaturka by Molin; Avatar by Mizu

" And there's nothing wrong with me.
This is how I'm supposed to be.
In a land of make belive,
that don't belive in me. "
                                                         ~ Green Day - Jesus of Suburbia

Offline

 

#14 2012-06-17 14:53:33

Szakal

http://i.imgur.com/DzZMe.png

Zarejestrowany: 2012-06-14
Posty: 128

Re: Duże wybory MG.

Mizu czy tam Kuro, nie wiem która. To co piszę gdzie indziej nie ma żadnego znaczenia. Wystarczy dobra osoba z którą można pisać. Pisałem beznadziejnie przez przypadek.


http://img341.imageshack.us/img341/7663/szakalo.png

Offline

 

#15 2012-06-17 16:13:13

 SZATAN GIMBUS

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2012-05-28
Posty: 666
Starter: Pichu

Re: Duże wybory MG.

Gratuluję wszystkim wygranym.


Fairy Tail i Pokemony rządzą!
Kp Asha1

Offline

 

#16 2012-06-17 16:42:22

 ~Kuro

http://i.imgur.com/0FFRy.pngp

Zarejestrowany: 2012-06-14
Posty: 666
Starter: Houndour

Re: Duże wybory MG.

Dobra, to tak. Ogółem wyniki mnie nie zdziwiły, bo przypuszczałyśmy z Mizu, że tak będzie. Jedyne, czego się nie spodziewałyśmy to fakt, iż Szakal zostanie tak dobrze oceniony. Czytając jego posta cały czas śmiałyśmy się z 'picia zapachów' czy rzeźb pokemonów, które są straszne, ale straszne i nie wiadomo czym są, choć to rzeźby pokemonów. No ale dobra, cieszę się, że mam tego MG, a resztę olać. Gratuluję Agorowi najlepszego wyniki, tak nawiasem. :3
Na obrazek do MG, tak jak pisała Mizu, wybieram Umbreon'a.

Mizu czy tam Kuro, nie wiem która. To co piszę gdzie indziej nie ma żadnego znaczenia. Wystarczy dobra osoba z którą można pisać. Pisałem beznadziejnie przez przypadek.

Nie, to pisała Mizu. Znasz mnie zresztą trochę i wiesz, że nie wysługuję się ludźmi by powiedzieć to, co myślę. 'Pisałem beznadziejnie przez przypadek' - to ja rysuję kiepsko przez przypadek. :3 I nie mam głosu do śpiewania przez przypadek. ;3 A Matejko umiał malować również przez przypadek. :3

To na tyle. Jeszcze raz brawa dla wszystkich. >3

Ostatnio edytowany przez ~Kuro (2012-06-17 16:43:12)



Moja druga połówka: Mizu.<3
http://i.imgur.com/9C69e.jpg

Offline

 

#17 2012-06-21 19:20:37

 JEZUS

http://i282.photobucket.com/albums/kk253/Quizler/Sprites%20and%20Stuff/pinkiesprite.png

Skąd: Woj. Lubelskie
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 9809633
WWW

Re: Duże wybory MG.

Obrazki zaktualizowane

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nightwolves-guild.pun.pl www.footballfans.pun.pl www.magiczna-arena.pun.pl www.cyber-swiat.pun.pl www.webowiec.pun.pl