Yuki - 2012-08-20 11:09:34

Tak jak planowała, czerwono oka dziewczyna o smolistych, czarnych włosach wróciła na tereny kopalni od razu po minionym tygodniu. Tym razem wchodząc do jaskini ruszyła w głębsze jej tereny, gdyż uważała, że znajdzie tam lepsze i bardziej przydatne przedmioty, niż te na początku groty. Było trochę zbyt ciemno, toteż poprosiła Snubull, by świecił jej płomieniami za pomocą Ognistego kła. Natomiast młoda Orihara wzięła się do kopania. Wyjęła szybkim ruchem z plecaka dosyć małej wielkości kilof, po czym zaczęła uderzać nim we wschodnią ścianę. Starała się to robić z dokładnością oraz dużą siłą. Nie przestawała uderzać dopóki nie zobaczyła czegoś cennego, dla niej to było obojętne co się wyłoni, ważne aby dobrą zabawę mieć przy tym. No cóż...niestety pomimo 2 godzin żmudnego walenia kilofem o głaz nic nie wychodziło, czy chociaż pokazywało. Zapewne przedmioty mogą być ukryte w skałach w głębszej części kopalni, zatem czas ruszać dalej. Kanra nie była za bardzo pewna czy jest w tym miejscu bezpiecznie, zatem dodatkowo wypuściła z pokeballa niedawno zmienionego ze Squirtla, Wartortle. I tak ruszyli we trójkę po mroczniejszych częściach tego tajemniczego terenu. Niemalże po 30 minutach dotarli do nie dużej groty przypominającej kształtem Igglybuffa, natomiast w środku znajdowały się...świecące skałki wyglądające jak skalne pokemony? Tak, właśnie te stworzenia przypominały. Dziewczynie aż zaświeciły się gwiazdki w oczach, gdyż pomyślała, że na pewno znajdzie w nich niezwykle cudne znaleziska, które będą tak cenne iż sprzeda je w skupie za co najmniej 250 zł. Nawet się nie zastanawiało długo nad tym. Od razu wzięła się do działania podbiegając do pierwszego, lepszego kamienia, po czym zaczęła w niego uderzać szybko kilofem z wielką siłą, nawet większą niż poprzednio. Nie zamierzała się cackać, zwłaszcza, że nie zbytnio za dużo czasu na siedzenie w kopalni. Mukuro, który siedział przed wejściem zapewne się niecierpliwi, a jego złość nie jest zbyt miła, gdyż to urodzony sadysta lubiący mi dawać ostre kary za nieposłuszeństwa. Po około 15 minutach Kanra ujrzała iż coś wystaję z kamienia, od razu wzięła to do rąk przyglądając się bacznie znalezionemu przez nią przedmiotowi. I tak właśnie w 5 minut wybiegła z kopalni nawet się nie zastanawiając nad tym, że właśnie porzuciła w niej dwa swoje pokemony, które zdezorientowane po chwili zaczęły również biec. A Potem do nich dołączył lekko zirytowany towarzysz dziewczyny...Zatem dowiedzmy się co takiego znalazła młoda, przyszła szefowa Mafii.

~Kuro - 2012-08-20 11:31:53

Wykopujesz naszyjnik i 500$ ~

Yuki - 2012-08-20 11:48:22

Biorę i pojawiam się za tydzień :D

www.obrona-przed-czarna-magia.pun.pl www.akatsukifreinds.pun.pl www.yurots.pun.pl www.centrumos.pun.pl www.farmingsimulator2009.pun.pl