- http://www.pokemon-crystal.aaf.pl http://www.pokemon-crystal.pun.pl/index.php - Archiwum http://www.pokemon-crystal.pun.pl/viewforum.php?id=60 - Zapomniane sprawy-Akira game http://www.pokemon-crystal.pun.pl/viewtopic.php?id=3903 |
Szakal - 2012-06-24 09:47:12 |
Pierwsza podróż, przynajmniej tak możesz sądzić. Nie wiesz jaki to region, albo nawet nie pamiętasz z jakiego pochodzisz. Wszystko znajdziesz w dzienniku, niby taka mizerna skóra pod którą widnieją kartki z cennymi informacjami. Słońce mimo wczesnej pory już zaczyna smażyć a pokemon znów wydostał się z pokeball'a. Nie chciało mu się tam siedzieć gdy jest taka pogoda. W powietrzu lecą jakieś Pidgey'e i Spearow'y wraz z Fearow'ami. Idąc ścieżką zaczynasz dostrzegać jakieś robaczki i inne ptasie stworki. Nie widać żadnego człowieka, osoby z armii czy nawet ubogiej dziewczynki która znalazła złamane wiaderko i zbiera teraz jagody by zarobić na życie dla siebie i swojej schorowanej matki. W powietrzu czuć świeży zapach lasów i takich innych. Trawa stawała się coraz większa, teraz dosięgała ci do kolan. Nagle twój pokemon jakby został sparaliżowany zastygł, podbiegł do ciebie i czułeś przy swoich nogach jego niezbyt stabilny oddech. Nagle wszystkie pokemony w trawie wyskoczyły z niej uciekając, coś tu jest nie tak. Nic nie widać, więc co przestraszyło te stwory? |
Akira - 2012-06-24 09:51:51 |
Co się dzieje Max - Zapytał spoglądając na wystraszonego pokemona, złapał katanę i szedł dalej pilnując Maxa . Szedł spokojnym wolnym tempem starał się udawać spokojnego, serce biło mu jak szalone , ściskał katanę z całych sił. |
Szakal - 2012-06-24 10:37:46 |
W jedną sekundę coś rozcięło powietrze a na drzewie przed tobą nagle wżynała się karta. Była bardzo ostra, dama czerwień. Twój pokemon jakby miał jakąś taką aurę która wyczuwa złe emocje i wręcz padł. Poczuł się lepiej, a pokemony patrzyły na was z poza swoich kryjówek. Na karcie która nagle wypadła było napisane:
To było szokujące, albo raczej śmieszne. Nigdzie nie było śladu osoby która ją wystrzeliła, rzuciła czy coś takiego. Z karty jednak czuć było bardzo charakterystyczne perfumy, albo raczej smród. |
Akira - 2012-06-24 10:55:27 |
Wyciągnął kartę i natychmiast zaczął biegnąć starał się utrzymywać tępo i uciec jak najdalej z tamtego miejsca. Po jakiś 10 minutach biegu zatrzymał się i zaczął szukać jakiejś kryjówki. |
Szakal - 2012-06-24 11:13:50 |
Po jakimś czasie gdy zrobiłeś coś jak namiot do środka wpadła kolejna karta.
. |
Akira - 2012-06-24 11:23:58 |
Bierze tą kartę i chowa do plecaka. Dzięki Max prześpij się ja zaraz wracam - powiedział i poszedł nad rzeczkę zapolować na pokemony oczywiście wziął ze sobą katanę i pokeballe. Gdy szedł rozglądał się dokoła szukając jakiś jagód czy innych owoców leśnych. Gdy był już przy rzece wyjął jeden pokeball i go otworzył nabrał do niego trochę wody i z powrotem zamknął To dla maxa - Powiedział i wszedł do rzeki sprawdzając pochwą katany dno. |
Szakal - 2012-06-24 11:38:30 |
Noc niedługo się zacznie, znalazłeś kilka owoców które raczej zaczynały gnić. Sądząc po tym gdzie się zatrzymała jakbyś tam wszedł woda była by gdzieś do twojej szyi. Na dnie są wodorosty, więc pewnie i pokemony. Nagle woda lekko się podnosi, a z niej wynurza się Goldeen z wirującym rogiem który może atakować. Wydaje się być gotowy, ale nadal nie wiadomo czemu jest tu tyle tej wody. Zaczyna się robić jej coraz więcej i więcej... |
Akira - 2012-06-24 11:45:14 |
Gdy wyskoczyła goldeen dostała od Akiry prosto w głowę kataną po czym jeszcze ją kopnął i starając się uniknąć jej róg uderza ją jeszcze kataną w skrzela Nie lubię ryb ale jak nie zjem to nie będę miał sił a bez sił umrę - powiedział po czym pokroił ją na małe kawałki i zabrał róg osobno a mięso osobno i zaniósł je do szałasu . |
Szakal - 2012-06-24 11:59:47 |
Ryba okazała się być niejadalna, przynajmniej tak można było wytłumaczyć kopnięcie i zniszczenie wszystkich kawałków poke ryby która jeszcze niedawno żyła. Twój pokemon widać nie da ci nic zrobić. Ryby mogą okazać się nie jadalne, przynajmniej tak sądzi twój bardziej doświadczony stwór. Trzeba zjeść jagody które przyniósł w tym czasie twój stworek. Ych... Przydała by ci się jakaś ryba, przynajmniej znalazła by coś w wodzie dość ciekawego. |
Akira - 2012-06-24 12:11:34 |
I TERAZ MI TO MÓWISZ !!! XDDDD |
Szakal - 2012-06-24 12:23:40 |
Tylko inne Goolden'y, z większymi i mniejszymi co znaczyło o ich płci. Mniejsze to samice a większe samce, szukały zabitej towarzyszki, albo towarzysza. Niestety nie można było do nich podejść, bo nawet jak jakiś pokemon chciał napić się wody dostał Hydro Pompą. Silne pokemony, nie dla ciebie a z pokeball'i woda się wydostawała. Trzeba było robić coś innego, na dodatek było już ciemno. W powietrzu widać było Noctowl'e i Hoothoot. Zobaczyłeś też Zubaty, ale to już inne. Nagle wpadłeś w wodę, była ona do szyi a nagłe przed tobą pojawił się Chinchou. Oświetlił wam drogę i jest strasznie naładowany, może być nie jadalny jak tamte pokemony. |
Akira - 2012-06-24 12:32:35 |
Chcesz do mnie dołączyć ? zapytał sie szybko i wystawił pokeball w jego stronę Szybko proszę czekając na odpowiedzi wołał Maxa aby go wyciągnął z wody starał się w między czasie zobaczyć co jest pod wodą . Szybko zrozumiał iż musi szybko się wydostać z wody wyciągnął katanę i wsparł się n niej cały czas czekając na odpowiedzi pokemona. |
Szakal - 2012-06-24 12:45:30 |
Ten wodny pokemon szybko wypchał cię na ziemię gdy Max szukał cię w innej części. Dzięki pokemonowi zwanemu Chinchou miałeś szczęście bo oświetlał ci drogę nawet gdy złapał się w pokeball. Musiałeś coś zrobić by poznać dane. Pokedex przemókł, więc trzeba go wysuszyć a inaczej lipa ze skanem. Przynajmniej to pamiętasz, ale i tak niedługo może odzyskasz resztę wiedzy. Miałeś teraz latarkę, a było około północy. Niestety, zmęczenie cię dopada. Musisz coś z tym zrobić, wrócić do obozowiska jeśli pamiętasz drogę. |
Akira - 2012-06-24 20:10:07 |
Dzięki ci - Powiedział i szybko zawołał Maxa Max pamiętasz gdzie jest szałas to poprowadzi ja oświetlę nam drogę szybko bo jest tu zimno powiedział pokemonowi który wskoczył mu na plecy w celu ogrzewania właściciela . Akira biegł za wskazówkami Maxa starał się szybko biegnąć lecz był zmoczony i trochę mu to utrudniało w dodatku musiał oświetlać drogę. |
Szakal - 2012-06-24 20:17:24 |
Ryba mimo naładowania znalazła się na twoich rękach a dzięki temu oświetlała jeszcze więcej miejsca. Bez Max'a w pięć minut drogi znalazłeś się na miejscu, po prostu zaufałeś instynktowi. Musiałeś być niezły, gdyż droga była kręta. Poczułeś że wręcz opadasz, a Pokedex zaczął piszczeć a na blacie pojawił się napis: Filtr oczyszczania gotowy, można dowolnie korzystać z naszych usług. Fajnie się składa, można było teraz skanować rybkę. |
Akira - 2012-06-24 20:35:17 |
kładę się i wyciągam Pokedex celując nim na pokeball z nowym pokemonem. Skan! powiedział a właściwie wykrzyczał i zaczął skanować pokemona. Między czasie starał się wykręcić ciuchy aby były mniej zmoknięte ciuchy żeby się nie przeziębić. Gdy już był mniej mokry zobaczył wynik Pokedexu i zawołał Maxa. |
Szakal - 2012-06-24 21:02:57 |
Skan wyglądał następująco: |
Akira - 2012-06-25 13:52:06 |
Położył się i starał się usnąć, przeszkadzały mu trochę kroki pokemona więc kazał mu się wyspać bo gdy się obudzą będą szli marszem. Gdy wszyscy już spali wyjął dziennik i zaczął go czytać lecz był przemoknięty i zostawił to na potem. Starał się nie myśleć o dzisiejszym dniu i usnąć. W śnie widział siebie przymocowanego do tarczy i jakąś osobę rzucającą kartami w jego stronę. |
Szakal - 2012-06-25 14:03:55 |
Sen był długi, ciągle jakaś katana przelatywała ci albo przy kroczu albo przy głowie. W końcu wyciągnęła nóż i rzuciła nim prosto w twoją głowę... Obudziłeś się, to był już ranek. Życie jest takie same, tylko trzeba się zbierać. Chinchou leży sobie w pokeball'u wystawionym na słońce a Max przy twoich nogach opierając się jeszcze jedną ręką o kamień na boku. Przed tobą leży kolejna karta, tym razem jest zapisana z dwóch stron. Kurcze, ta dziewczyna czy kto to tam jest wyda majątek na te karty. Tym razem było napisane tylko kocham i kocham. Kocham, kocham, kocham... Trochę tego zbyt wiele, na dodatek jeszcze jakby pisane szminką. Nadal nie zmienia faktu że tu była kiedy spałeś, więc mogła zrobić coś dziwnego. Mogła cię bez problemu zabić kataną która znikła. Jednak udało ci się ją znaleźć, była na zewnątrz gdzie czekało śniadanie dla was uszykowane pewnie przez nią. Dziwne, nazbierana miska jagód. Usmażone jajka, palące się jeszcze ognisko i głód w żołądku. |
Akira - 2012-06-25 21:32:50 |
Gryry powiedział i wyszedł z szałasu Czemu mnie nie zabiłaś skoro miałaś okazję ? mówił głośną więc tak czy siak musiał/musiała go usłyszeć. Stał już przed szałasem wziął katane i podszedł do miski z jagodami wziął jedną i zjadł. Siedział i bawił się kataną przez chwilę po czym szybko wbiegł do namiotu i szukał dziennika. |
Szakal - 2012-06-26 15:47:33 |
Dziewczyna, albo czym tam ten ktoś jest na teraz nie chce cię zabić. Jedna jagoda co jest dziwne zaspokoiła twój głód a ten cały dziennik wysechł. Nagle usłyszałeś coś dziwnego, odkręciłeś się z kataną odruchowo i nagle twoja broń przecięła pociski które w ciebie lecą. To była armia, widać się o tobie dowiedzieli. Nie minęły dwie sekundy gdy nagle coś trafiło w ich głowy powodując że padli. Były to karty które dobrze znasz zrobione z metalu i lekko haczykowate przeleciały im przez głowy. Fee, okropny widok... Widać że czuwa, może niedługo się tu pojawi? Jest silna, bardzo silna... Na dodatek nie wiadomo jak wygląda, może być każdym i też po ich stronie. |
Akira - 2012-06-28 21:31:55 |
Chłopak zirytowany sytuacją podszedł do żołnierzy i przyjrzał się im uważnie przeszukał ich dokładnie szukał broni. Gdy skończył wstał i zaczął krzyczeć. |
Szakal - 2012-06-29 14:23:07 |
Usłyszałeś podmuch wiatru, przy jaskini pojawił się Skarmory. Na nim była dziewczyna z rudymi włosami. Była ubrana w lekką, białą i w zwykłą sukienkę. Na głowie miała słomkowy kapelusz, no i błękitne oczy. Z jej torebki wystawały karty. Były ci znane, lecz ten cały Skarmory był cichy. |
JEZUS - 2012-07-05 19:48:49 |
Kontrola. |
Akira - 2012-07-10 21:00:16 |
Sory miałem problemy ze zdrowiem nie miałem jak odpisać | |
Szakal - 2012-07-14 12:40:19 |
Patrząc nadal badawczym wzrokiem wyciągnęła dziwną płytkę ze swojej kieszeni. Był to z pewnością TM albo HM. |
Akira - 2012-07-14 12:52:49 |
Dziękuje - powiedział po czym poszedł zjeść sobie śniadanko Chcesz zjeść zemną przy okazji mi opowiesz trochę o tych legendach mówił i zabierał się za jedzenie. Nie zwracał uwagi na ciała leżące nie opodal bo był głodny i słuchał co mówi dziewczyna wiesz co ładna jesteś powiedział po czym wstał. |
Szakal - 2012-07-17 17:04:29 |
[i]Dziewczyna lekko zarumieniona pokiwała głową. Nie wiem dlaczego, ale chyba wyjaśniło się czemu na pierwszej karcie odezwała się do ciebie ''kochanie''. Może nie tak, ale coś podobnie. Usiadła po turecku cofając swojego pokemona i wyjęła kolejny pokeball z innym stworkiem. Był to Eevee, stworek który nagle wyskoczył z pokeball'a i pobiegł do ciebie. Zaczął biegać przy twoich nogach, machał ogonem i w końcu skoczył i zaczął lizać. |